Na sygnale

Do dwóch wypadków doszło dziś w godzinach porannych, na jednej z ulic w Rzeszowie. Funkcjonariusze pracujący na miejscu wyjaśniają okoliczności wypadków. Dwie osoby z obrażeniami trafiły do szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Wstępne ustalenia funkcjonariuszy podają, że 38-letni kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wjechał do rowu i uderzył w przepust. Przyczyną miał być pies siedzący na miejscu pasażera.

Sprawa nabrała charakteru krajowego – dzisiaj (16.05) stacja TVN24 wyemitowała materiał odnośnie wypadku w strefie VIP na 29. Rzeszowskich Juwenaliach. Portal Rzeszów Info udostępnił nagrania i materiały prasowe red. Julianny Mrozowicz dla stacji TVN oraz TVN24.

Dwa pojazdy podczas mijania zderzyły się w wyniku czego kierujący samochodami trafili do szpitala. Badania wykazały, że nie znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Dokładne okoliczności wypadku ustalają policjanci.

Z wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna kierując rolniczym ciągnikiem, stracił nad nim panowanie, w wyniku czego pojazd przewrócił się na lewy bok i śmiertelnie przygniótł 74-latka.

Osobowy samochód BMW uderzył w tył wojskowego samochodu ciężarowego. W wyniku zderzenia cztery osoby trafiły do szpitala. Badania nie wykazały obecności alkoholu w organizmie kierowców.

Kierująca fiatem 33-latka, zamieszkująca gminę Radymno, dachowała na odcinku autostrady A4, w Skołoszowie. Do zdarzenia doszło w wyniku utraty kontroli nad pojazdem przez kobietę. Przewoziła ona ze sobą roczne i 3-letnie dzieci, które wraz z 33-latką zostały przetransportowane do szpitala. Nie zostali jednak oni ciężko ranni.

Kierująca pojazdem marki opel 35-latka, złamała kilka przepisów drogowych jednocześnie. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Kobieta dopuściła się przekroczenia dozwolonej prędkości, a także jechała bez uprawnień do kierowania. Ponadto przewoziła ze sobą dzieci, które nie miały podłożonych fotelików. Sprawą zajmie się teraz sąd.

W hurtowni mięsa i wędlin w Przemyślu doszło do pożaru. Na miejscu pracowało pięć zastępów strażaków z PSP Przemyśl i OSP Medyka. Wstępne ustalenia podają, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.

52-letni mężczyzna ukradł elektronarzędzia dwukrotnie z tego samego sklepu, a następnie sprzedał przypadkowym osobom. Łączna wartość skradzionych narzędzi wynosi prawie 1,5 tys. złotych. Teraz odpowie przed sądem.

W jednym z domów na terenie powiatu niżańskiego, 25-latek zaatakował 56-latka drewnianą pałką. Do zdarzenia doszło, ponieważ 25-latek chciał spotkać się z młodą kobietą, mimo że ona nie wyrażała na to chęci. Odmowa wpuszczenia go, zakończyła się dla 56-latka uderzeniem drewnianą pałką w głowę. 25-latkowi grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zaginięcia 45-letniego mieszkańca powiatu sanockiego, doszło w niedzielę, około godziny 17:00, na drodze technicznej. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania jeszcze w tym samym dniu, w którym wpłynęło do nich zgłoszenie. Poszukiwania mężczyzny dobiegły końca wczoraj. Zwłoki jego odnaleziono blisko cmentarza.

W Grabownicy Starzeńskiej 19-latek w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 76 km/h. Za popełnione wykroczenie stracił prawo jazdy, otrzymał punkty karne, a także mandat.

Lubaczowscy funkcjonariusze interweniowali w związku ze zgłoszeniem o wydobywającym się zapachu spalenizny w jednym z mieszkań. Na miejscu okazało się, że dwaj pijani bracia spali, podczas gdy na kuchence gazowej postawiony był garnek z parówkami.

Mężczyzna wyszedł z domu 11 maja i od tej pory nie powrócił, a także nie nawiązał kontaktu z bliskimi. Osoby, które posiadają informacje o zaginionym proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Sanoku – numery podane w artykule.