Jak ustalili funkcjonariusze, nie było to pierwsze przewinienie młodej kobiety. Z relacji ochrony wynikało, że dwa dni wcześniej, w ten sam sposób, miała wynieść ze sklepu kosmetyki warte ponad trzy tysiące złotych. Po zatrzymaniu za drugim razem, 24-latka została doprowadzona do policyjnej izby zatrzymań, a sprawą zajęli się policjanci z komisariatu na Nowym Mieście.
- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie od przedstawiciela sieci. Ustalili, że pierwsza kradzież miała miejsce 29 marca. W obydwóch przypadkach łupem kobiety padły kremy do pielęgnacji, perfumy i kosmetyki do makijażu. Ich łączna wartość została wyceniona na kwotę ponad 4200 złotych - mówi podkom. Magdalena Żuk z rzeszowskiej policji.
Na podstawie zgromadzonych dowodów, policjanci przedstawili 24-latce zarzut kradzieży. Kobieta przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.
Przypominamy, że za przestępstwo kradzieży, zgodnie z kodeksem karnym, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Dalsze postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone przez wrocławską policję.
Komentarze