Sprawdziliśmy jak dużo w przeciągu ostatnich lat z Rzeszowa i okolic wpłynęło skarg na mało wiarygodnych lokatorów. Co ciekawe wpisów, w których właściciele w Rzeszowie skarżą się na wynajmujących jest niewiele. Naliczyliśmy ich zaledwie 15. Grupa działa od kilku lat.
Pierwszy wpis, który zaobserwowaliśmy dotyczy roku 2019. Pierwszy wpis dotyczący Rzeszowa i okolic robi duże wrażenie. Jeśli chcecie sprawdzić kogo dotyczy zajrzycie na grupę. Następne wpisy są z lat 2020-2022. Nie są one jednak tak drastyczne jak ten pierwszy.


Problemy z płaceniem, dziury, smród i hałas. Wyjście to umowa w formie aktu notarialnego
To główne przyczyny dla których właściciele publikują informacje o nierzetelnych wynajmujących, może dlatego coraz częściej w sieci pojawia się ogłoszenie z dopiskiem "najem okazjonalny", który skutkuje wizytą u notariusza. Wynajmujący i właściciel podpisują umowę najmu lokalu w formie aktu notarialnego. Wskazują przy tym adres zameldowania stałego wynajmującego (podawany w razie ewentualnej eksmisji, gdyby lokator sprawiał problemy), a także okres na który zawierana jest umowa.
Mało tego coraz częściej właściciele domagają się od osoby zainteresowanych potwierdzenia m.in miejsca pracy, tak aby mieć pewność, że osoba jest wypłacalna. W przypadku studentów spotkaliśmy się ostatnio z przypadkiem, że takie potwierdzenie muszą wystawić rodzice studentów.
Tego typu wyjście na być rozwiązaniem dla właścicieli, gdyby w przyszłości chcieli uzyskać od kłopotliwych wynajmujących pieniądze za np. dokonane zniszczenia.
Ważne jednak, aby nie znaleźć się na takiej grupie.
Foto: Grupa i wpis z czerwca 2019 r.
Komentarze