Naczelna Izba Lekarska właśnie zbiera uwagi do swojego pomysłu zmian w teleporadach. Rocznie udziela się ich w Polsce aż 34 miliony.
Programista? Lekarz? Adwokat? Polacy wskazali najbardziej przyszłościowe profesje. Sondaż pokazuje, że tradycyjne zawody wciąż mają się dobrze.
Krócej ważne recepty, szczepienia w aptekach, bezpłatna mammografia dla młodszych kobiet. To tylko część zmian, które wejdą w życie już 1 listopada.
Wzrasta liczba osób z chorobami wenerycznymi, ale i tak może być ich więcej, niż to wynika z oficjalnych danych. Ludzie wstydzą się przyjść z tym do lekarza.
Leczący prywatnie lekarz nie może wypisać recepty na leki refundowane. Powód? Bo nie ma umowy z NFZ. W ten sposób resort zdrowia chce wspierać system publiczny.
Jak może czuć się osoba, która w kolejce do lekarza ma przed sobą kilka tysięcy innych pacjentów? Tak właśnie jest w Polsce. NFZ pokazał najnowsze dane.
Wybory tuż-tuż. Dlatego portal swiatprzychodni.pl sprawdził, jak od objęcia władzy przez PiS w 2015 r. zmienił się czas oczekiwania na wizytę u lekarzy specjalistów. Wyniki są ponure.
Próbują zarejestrować się do lekarza. Raz, dwa, trzy razy… Bezskutecznie. Bezradni – albo próbują dalej, albo skarżą się na swoją poradnię NFZ. A co z tym robi NFZ?
W Polsce 25 proc. lekarzy jest w wieku emerytalnym. Dlatego powstają kierunki medyczne na kolejnych uczelniach. Taką zgodę otrzymał m.in. o. Tadeusz Rydzyk.