Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Dorabiamy po godzinach, bo nasze pensje nam nie wystarczają

Po godzinach dorabiamy sobie do pensji. Z konieczności, bo dziś jeden etat to – okazuje się – już za mało. Nie starcza na wszystkie potrzeby.
Dorabiamy po godzinach, bo nasze pensje nam nie wystarczają

Autor: Canva

Potwierdza to badania „Jak dorabiają Polacy”. Przeprowadziła je agencja SW Research na zlecenie Gi Group Poland. 

Kto sobie dorabia?

Wynika z niego, że do pensji dorabia sobie ponad 40 proc. badanych. A jeszcze więcej, bo prawie połowa, planuje sobie dorabiać. 

Na dodatkową pracę częściej decydują się mężczyźni – 49,8 proc. Wśród kobiet na takie rozwiązanie zdecydowało się 40,4 proc. ankietowanych.

Częściej podejmowana przez osoby młodsze. Wśród osób poniżej 24 lat taką opcję wybrało 54 proc. ankietowanych, a w wieku 25-34 lata – ponad 52 proc.

Wśród osób w wieku 50 lat i starszych ten odsetek był znacznie niższy i wynosił 32 proc.  

Dlaczego dorabiamy?

To – jak zauważają autorzy raportu – nie powinno to dziwić, bo aż 7 na 10 pracowników odczuwa skutki „pogorszenia sytuacji gospodarczej”. I to pomimo systematycznego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Nasza zarobki nie zaspokajają naszych rosnących potrzeb.

– Dowodzi to, że Polacy przejęli inicjatywę – szukają dodatkowych możliwości zarobkowania, żeby poprawić swoją sytuację finansową – komentuje Anna Wesołowska, dyrektor zarządzająca Gi Group Poland. 

Ile czasu na to poświęcamy?

  • Od 1 do 9 godzin tygodniowo – 45,9 proc. ankietowanych,
  • od 10 do 19 godzin tygodniowo – 34 proc., 
  • od 20 do 29 godzin tygodniowo – 9,9 proc., 
  • od 30 d0 40 godzin tygodniowo – 3,8 proc.

Jak sobie dorabiamy?

Dominuje praca dorywcza. Tę możliwość wskazało 56 proc. ankietowanych. 

Dodatkową pracę u obecnego pracodawcy wybrało 24,1 proc. badanych.

Dorabianie u innego pracodawcy – 28,2 proc.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów