Przyczyną pojawienia się ognia nie butla z gazem?
Do pożaru na osiedlu Biała doszło w tę sobotę. Zawiadomienie o tym zdarzeniu strażacy otrzymali o godzinie 17:45. Na miejscu znaleźli się już po 10 minutach. W akcji brało udział 121 strażaków PSP i ochotników. Do gaszenia tego pożaru wyruszyło więc w sumie 35 zastępów PSP. Przyczyny rozprzestrzenienia się ognia dalej nie są znane. W sobotę pojawiły się przesłanki, że przyczyną pożaru był wybuch butli z gazem podłączonej do grilla. Aktualnie jednak bardziej wskazuje się, że powodem tego zdarzenia było rozszczelnienie instalacji. Strażacy zastrzegają jednak, że wyjaśnieniem przyczyn pożaru zajmie się powołany do tego zadania biegły.
Inspektor nadzoru budowlanego zaczyna prace, a Caritas przeprowadza zbiórkę pieniędzy
Dla strażaków akcja gaśnicza nie była łatwym wyzwaniem. Ogień rozprzestrzeniał się w bardzo szybkim tempie. W momencie przyjazdu pierwszych jednostek straży, pożarem zajął się już siódmy dom. W sumie siedem na osiem budynków uległo całkowitemu zniszczeniu. Biegli mają oszacować wysokość strat, nieoficjalnie mówi się o kwocie ok. 3 mln złotych.
Wczoraj Caritas Diecezji Rzeszowskiej rozpoczął zbiórkę dla poszkodowanych. Dyrektor rzeszowskiego Caritas Ks. Piotr Potyrała poinformował, że już dziś rodziny dostaną wsparcie:
Już dzisiaj Caritas Diecezji Rzeszowskiej przekaże pierwszą pomoc finansową dla rodzin poszkodowanych w pożarze. Chcemy w ten sposób im zabezpieczyć wydatki na bieżące potrzeby.” – mówi ks. Piotr Potyrała.
Zbiórka jednak trwa przez cały czas, a każdy kto chciałby pomóc ofiarom pożaru może to uczynić wpłacając pieniądze na konto Caritas Diecezji Rzeszowskiej: 96 1020 4391 0000 6902 0002 2616 - tytułem "pożar".
Prezydent Rzeszowa zapewnił nocleg mieszkańcom
Na miejscu zdarzenia pojawił się również prezydent miasta Konrad Fijołek, wraz z wiceprezydentem Krystyną Stachowską. Został również powołany sztab kryzysowy.
Poszkodowani mieszkańcy mieli możliwość skorzystania z podstawionego autobusu, w którym znajdowała się woda I ciepła herbata. Ofiary pożaru mogły również skorzystać z przygotowanych dla nich miejsc noclegowych znajdujących się w budynku MOPS przy ul. Skubisza. Wszystkie osoby poszkodowane skorzystały jednak z pomocy rodziny oraz przyjaciół. Konrad Fijołek wnosił również o pomoc do wojewody. Dostał także gwarancję od właściciela firmy szeregówek, że inspektor budowlany otrzyma niezbędną dokumentację.
Grupa dochodzeniowo – śledcza natomiast wykonała oględziny miejsca zdarzenia I zabezpieczyła ślady.
Komentarze