O wystawie
W fotografii dobrze jest opowiadać o czymś, czego doświadczyliśmy osobiście. A jeśli coś jest nam nieznane, zanim wypowiemy własne zdanie, warto najpierw sprawdzić u źródła. Tylko w ten sposób będziemy mieli szansę bardziej zrozumieć, zanim będziemy starali się to nazwać.
Często bywa, że zbyt łatwo wydajemy opinie o kimś lub o czymś, nie starając się nawet choćby w najmniejszym stopniu poznać historię. Tym razem mamy okazję to zmienić.
Ci, którzy na co dzień żyją w świecie pełnym dźwięków, często nie potrafią sobie nawet wyobrazić, że dla wielu osób ten świat jest niedostępny, a ich codzienność jest pasmem trudności i nieporozumień.
Postanowiłam o tym opowiedzieć. W swoim fotograficznym projekcie, pod dość znaczącym tytułem „Nie mów do mnie głucha”, próbuję przybliżyć świat bohaterów mojej opowieści – osób, które pomimo przeciwności wciąż chcą żyć i sprawnie funkcjonować w otaczającym świecie dźwięków. Ale nie tylko ich. Również mój. Własny.
Urodziłam się z głębokim obustronnym niedosłuchem. Od drugiego roku życia nosiłam aparaty słuchowe i bardzo chciałam sięgnąć po podobne do mnie historie o codziennym życiu osób niedosłyszących.
Za mną długi proces akceptacji i zrozumienia, że moja wada nie jest wadą, ale super mocą, dzięki której poznaję nowych ludzi. Za pośrednictwem opowieści moich bohaterów otwieram przed Wami świat, który - mam wrażenie - nie do końca potrafimy pojąć.
Bohaterki i bohaterowie tej opowieści wykazali się również wielką odwagą. I to nie tylko wtedy, gdy zdecydowali się na trudną operację wszczepienia implantu ślimakowego, która zawsze wiąże się z jeszcze bardziej skomplikowaną rehabilitacją. Ich odwagę znajdujemy również w tym, że postanowili się przed nami otworzyć i pokazać fragment swojego prawdziwego życia, dając nam tym samym szansę na większe zrozumienie problemu, który tak często w swoim codziennym pośpiechu pozostaje przez nas niezauważony.
Tym samym byli dużą siłą również i dla mnie, żebym mogła opowiedzieć o tym publicznie. Bez wstydu, który bardzo często temu towarzyszy. Opowiedzieć również o mnie samej, za co ogromnie im jestem wdzięczna.
- opowiadała o swojej wystawie autorka - Anna Tomaka.
O autorce
Anna Tomaka - urodzona w Rzeszowie, z wykształcenia prawniczka, z zamiłowania artystka. Miłośniczka czerni i bieli w fotografii oraz długich samotnych spacerów brzegiem morza. Studentka Instytutu Twórczej Fotografii na Uniwersytecie Śląskim w Opawie. Jej prace były wystawiane na wystawach indywidualnych i zbiorowych w Warszawie, Rybniku, Wrocławiu, Bielsku-Białej, Poznaniu i w Budapeszcie.
Organizatorem wydarzenia była Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa.
Poniżej fotorelacja z wydarzenia:
fot. Aleksandra Jucha
Komentarze