W swoim komunikacie Teresa Kubas-Hul podkreśla, że to politycy PiS już w 2022 roku włączyli do Krajowego Planu Odbudowy wprowadzenie opłat za przejazd nowymi odcinkami dróg, z planem realizacji na trzeci kwartał 2023 roku. Wojewoda wskazuje, że termin ten nie został dotrzymany przez rząd PiS, ponieważ zbiegł się z ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi.
PiS sam zaplanował wprowadzenie opłat i zapisał to w KPO, a teraz obwinia za to rząd Koalicji 15 października. - mówi Teresa Kubas-Hul. - Nie mam wątpliwości, że rząd PiS nie wprowadził opłat w założonym przez siebie terminie wyłącznie dlatego, że zbiegł się on z ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. - dodaje wojewoda.
Kubas-Hul przypomina, że Krajowy Plan Odbudowy został opracowany przez polityków PiS, a w dokumencie zawarto konkretne warunki, jakie Polska musi spełnić, aby skorzystać z funduszy. Jednym z tych warunków jest wprowadzenie opłat za przejazd nowymi odcinkami dróg ekspresowych i autostrad na terenie kraju.
Kontrowersje wokół opłat
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej posłowie PiS, Ewa Leniart i Rafał Weber, skrytykowali działania rządu, twierdząc, że planowane na trzeci kwartał tego roku wprowadzenie opłat może zaszkodzić branży transportowej. Ewa Leniart zaznaczyła, że obecne decyzje rządu zwiększają obciążenia budżetów domowych, co może utrudnić życie obywatelom w najbliższych miesiącach. Rafał Weber wyraził obawy, że wprowadzenie opłat zmusi kierowców ciężarówek do korzystania z alternatywnych dróg, co zwiększy ruch na lokalnych drogach i spowoduje ich nadmierne zużycie.
Opłaty tylko dla ciężarówek i autobusów
Wojewoda podkarpacki wyjaśnia, że planowane opłaty mają dotyczyć wyłącznie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusów. Nie ma planów wprowadzenia opłat dla samochodów osobowych i motocykli za przejazd odcinkami dróg zarządzanych przez GDDKiA.
Teresa Kubas-Hul zwraca także uwagę na przypisywanie sobie przez PiS zasług za budowę dróg ekspresowych i autostrad. Wojewoda przypomina, że wiele dróg na Podkarpaciu powstało przed 2015 rokiem, kiedy to w Polsce rządziła koalicja PO-PSL. Inwestycje te były przygotowywane, projektowane i realizowane za unijne pieniądze, jeszcze przed rządami PiS.
Wojewoda Teresa Kubas-Hul stanowczo ripostuje na zarzuty posłów PiS, wyjaśniając, że plan wprowadzenia opłat za przejazd nowymi odcinkami dróg był pomysłem rządu Prawa i Sprawiedliwości, zapisanym w Krajowym Planie Odbudowy. Podkreśla, że opłaty będą dotyczyć jedynie ciężarówek i autobusów, a przypisywanie sobie przez PiS zasług za budowę dróg jest nieeleganckie, biorąc pod uwagę wkład poprzednich rządów w te inwestycje.
Komentarze