Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Powiat Rzeszowski

Oficjalne otwarcie i pierwsze zawody w hali Uniwersytetu Rzeszowskiego. W lutym lekkoatletyczne mistrzostwa Polski

Oficjalne otwarcie i pierwsze zawody w hali Uniwersytetu Rzeszowskiego. W lutym lekkoatletyczne mistrzostwa Polski
EO9A6850-ink

- Jak bieżnia? Rewelacja. Biegłyśmy w kolcach, przetestowałyśmy podłoże na sto procent. Fajnie oddaje, a do tego ma piękny, niebieski kolor – komentuje Matylda Kowal, zawodniczka Resovii, dwukrotna uczestniczka Igrzysk Olimpijskich, która podczas otwarcia Uniwersyteckiego Centrum Lekkoatletycznego wraz z czterema klubowymi koleżankami wzięła udział w biegu na 800 metrów.


- Każda z nas jedno okrążenie pokonała na pierwszej pozycji, po czym na metę wpadłyśmy wszystkie razem. Nie wiem za bardzo, kto wygrał. Zresztą zawody miały charakter pokazowy, więc kolejność nie była najważniejsza. Cały obiekt robi wrażenie. Fajne jest między innymi to, że sala rozgrzewkowa jest tuż obok hali. To ważne dla sportowca, aby nie tracić czasu na długie przejścia na główny obiekt – mówi pani Matylda, która zakończyła główną część swej kariery (specjalizowała się w biegu na 3 tysiące z przeszkodami), a od niedawna szkoli lekkoatletyczny narybek w Szkole Podstawowej w Głogowie. - Ze sportem nie kończę. Będę się pokazywać w biegach ulicznych. Poza tym piszę doktorat, więc na nudę nie ma szans.


Jeśli chodzi o bieżnię, warto dodać, że jest produktem włoskiej firmy Mondo. To wysoka klasa i jakość, o czym świadczy fakt, że na tego typu nawierzchniach rozgrywano między innymi Lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata.



Skakała mistrzyni kraju


W UCL odbyły się także: bieg dziewcząt na 60 m przez płotki, biegi płaskie na 60 m dziewcząt i chłopców oraz skok wzwyż dziewcząt. W tej ostatniej konkurencji można było zobaczyć w akcji Wiktorię Miąso, młodzieżową mistrzynię Europy (życiówka 187 cm). W zmaganiach uczestniczyli zawodnicy Resovii. - Wrażenia mam jak najbardziej pozytywne. Obiekt jest idealny do szkolenia, a bieżnia szybka – oceniał Michał Tittinger, od czerwca prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki, a także trener popularnej „Wiki".


Na otwarciu obiektu przy ul. Cichej (pobliże akademików Laury i Filona) pojawił się tłum gości, w tym znani sportowcy (m.in. Tomasz Majewski, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, obecnie wiceprezes PZLA), działacze, władze ogólnopolskie, lokalne i oczywiście uczelniane. - To wielki dzień dla naszej uczelni, a także dla rzeszowskiego, a może nawet ogólnopolskiego sportu – podkreślał prof. Sylwester Czopek, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Hala ma służyć szkoleniu, być areną zawodów, ale nie mniej ważna jest kwestia badań, nauki i dydaktyki.


O tym ostatnim świadczy fakt, że obiekt mieści laboratoria biomechaniki ruchu sportowca, fizjologii i biochemii wysiłku fizycznego oraz gabinety masażu i odnowy biologicznej. Tym samym rzeszowski UCL będzie jedynym w swoim rodzaju w naszym regionie i nie tylko.



Koszykówka, siatkówka, sztuki walki i taniec


W samej hali, prócz dwustu i sześćdziesięciometrowej bieżni, znajdują się także: skocznia do skoku w dal, trójskoku, rozbieg do skoku o tyczce, rzutnia do pchnięcia kulą, rzutu oszczepem, dwie mobilne skocznie do skoku wzwyż, liczna aparatura elektroniczna oraz trybuny na 300 osób. Powierzchnia budynku wynosi ponad 7,3 tysiąca metrów kwadratowych, wysokość - 11,75 m, szerokość - około 100 m, długość - ok. 83 m. Koszt całej inwestycji wyniósł ponad 60 mln złotych.


W drugim etapie całej inwestycji powstać ma hala, w której będą się mogły odbywać mecze koszykówki, siatkówki, miejsce do sportów sztuk walk, sala gimnastyczna, taneczna. Obok hali planowana jest budowa dwóch kortów tenisowych i dwóch boisk orlika.



W lutym duża impreza


Na obiekcie przy Cichej od niedawna trenują już lekkoatleci Resovii. Ćwiczą także dzieci ze szkół podstawowych w ramach programu Lekkoatletyka Dla Każdego. - Zawodnicy mają treningi w poniedziałki, środy i piątki – mówi Janusz Mazur, trener resoviaków, były szef podkarpackiego związku. - Jest duża szansa, że w lutym w hali odbędą się Mistrzostwa Polski Juniorów.


Pewien problem stanowi fakt, że wyposażenie hali nie jest jeszcze pełne (zawody pokazowe były możliwe m.in. dzięki wypożyczeniu części sprzętu od Resovii). Były prezes podkarpackiego związku jest jednak dobrej myśli. - Sprzęt jest zamówiony. Koszt wynosi około miliona złotych, ale w sprawę włączył się polski związek, dlatego liczę, że w Rzeszowie wystąpią najlepsi juniorzy w kraju. Przed samymi mistrzostwami w hali powinno się odbyć kilka mityngów ogólnopolskich, na które już serdecznie zapraszamy – zakończył nasz rozmówca.


Tomasz Ryzner


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów