Najwięcej, bo 130 tys. zł, na udział w zawodach sportowych i organizację zajęć sportowych z lekkiej atletyki jako alternatywnej formy spędzania czasu wolnego dla dzieci i młodzieży otrzymał Cywilno-Wojskowy Klub Sportowy RESOVIA. CWKS Resovia na piłkę nożną młodzieżową dostała 115 tys. zł. Taką samą kwotę otrzymała Stal Rzeszów na organizację zajęć z piłki nożnej dla dzieci i młodzieży z Rzeszowa. Akademicki Klub Sportowy Rzeszów otrzymał 95 tys. zł, Rzeszowska Akademia Futsalu HEIRO 65 tys. zł, Rzeszowski Klub Sportów Walki SYSTEM 45 tys. zł. To tylko kilka przykładowych promes, które organizacje otrzymały w czwartek w rzeszowskim ratuszu.
- Chcemy pokazać, jakie znaczenie wśród mieszkańców ma sport i jaką rolę odgrywają organizacje pozarządowe w promowaniu zdrowego, aktywnego trybu życia. Sport nie tylko rozwija talenty i buduje hobby, ale też promuje wartości takie jak fair play, determinacja oraz dążenie do doskonałości. I cieszę się, że samorzad może w tym pomagać – podkreślił Konrad Fijołek, Prezydent Rzeszowa.
Miasto nie mówi ostatniego słowa, jeśli chodzi o dotacje dla sportu. Kolejny konkurs dotacyjny o wartości 1 mln zł zostanie rozstrzygniety w ciągu najbliższych dni. – A jeśli dobre wieści z Ministerstwa Finansów się sprawdzą to może jeszcze w II półroczu uda się ogłosić kolejny konkurs – zdradza Prezydent Fijołek.
Nagrody prezydenta dla sportowców
Podczas czwartkowego spotkania w ratuszu przedstawione zostały inne tegoroczne miejskie wydatki na sport. Wśród nich są Nagrody Prezydenta Rzeszowa za wybitne osiągnięcia sportowe. Ich łączna wartość wynosi w 2024 roku 700 tys. zł. – W tym roku na ten cel mamy o 100 tys. zł więcej. W przyszłości będziemy chcieli, aby ta kwota była jeszcze wyższa – nie kryje Prezydent.
Tegoroczne budżety Wydziału Sportu i Rekreacji to ponad 8,6 mln, a budżet ROSiR-u to ok. 24 mln zł.
Jeśli chodzi o utrzymanie infrastruktury sportowej w mieście, to koszty utrzymania pochłaniają ponad 26 mln zł. Natomiast dochód z obiektów stanowi ponad 10 mln zł. – 20 lat temu jak otwieraliśmy halę na Podpromiu dokładaliśmy do niej już wtedy 1 mln zł. Teraz dopłacamy tyle samo. To pokazuje, że dyrektor ze wszystkimi podmiotami dobrze pracuje. Po 1 mln dokładamy do prawie każdego obiektu sportowego, oprócz basenu na Matuszczaka, gdzie jest trochę więcej, ale to nie jest zły wskaźnik, gdy patrzymy na inne miasta.
Sportowa promocja
Z budżetu Wydziału Marki Miasta Współpracy Gospodarczej i Turystyki na promocję przez sport wydatkowanych jest ponad 12 mln zł. - Z szacunkowych wyliczeń wynika, że wkładamy 12 mln, ale za to mamy ekwiwalent promocyjny miasta w wysokości aż 100 mln zł – precyzuje Konrad Fijołek.
Z budżetu Wydziału Polityki Społecznej na dotacje dla NGO, finansowanie pozalekcyjnych zajęć sportowych oraz cyklicznych wydarzeń wydane zostanie w tym roku ponad 2,2 mln zł.
Komentarze