Grający pierwszy raz w historii na najwyższym szczeblu rozgrywkowym przemyślanie chcą zakwalifikować się do play-offów mając w głowie to, że we wspomnianym wcześniej Pucharze Polski szło im bardzo dobrze, a w ćwierćfinale potrafili napsuć krwi faworytowi z Gliwic. Niestety, remis oznacza, że Eurobus Przemyśl oddalił się od najlepszej ósemki (6 pkt straty do Legii Warszawa). Z kolei Ruch Chorzów ma już jedynie matematyczne szanse na utrzymanie.
Ruch Chorzów - Eurobus Przemyśl 3:3 (1:2)
Brocki (18’, 28’), Dubiel (40’) – Grzywa (3’, gol samobójczy), Bruninho (20’), Lebed (24’)
Ruch: Nadolski, Kisielov, Banasiak – Grecz, Tkacz, Hartstein, Brocki, Swoboda, Grzybowski, Jankowski, Seget, Dubiel, Grzywa
Trener: Roman Vakhula
Eurobus: Kuźma, Koltok – Machado, Bruninho, Tubau, Fernandes, Neme, E. Kiełbasa, A. Kiełbasa, Wanat, Bondar, Lebed, Rudnicki, Pawlak
Trener: Adriano Ribeiro
Żółte kartki: Grecz, Hartstein, Grzywa (Ruch)
Komentarze