Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Thriller w radomskiej hali. Mecz Asseco Resovia Rzeszów vs Enea Czarni Radom

W poniedziałek, 11 grudnia w Radomiu odbył się jeden z meczów 11 kolejki Plusligi. Tym razem siatkarze Asseco Resovii zagościli w Radomiu i wygrali z radomską drużyną 3:2.
Thriller w radomskiej hali. Mecz Asseco Resovia Rzeszów vs Enea Czarni Radom

Źródło: oficjalny profil Asseco Resovia Rzeszów na Facebooku

W meczu nie zagrał Torey DeFalco - powodem jego nieobecności był drobny uraz. 

 

Jak można przeczytać w komentarzach pod postem ze strony klubu na Facebooku, Resovia nie zaprezentowała się w meczu za dobrze. Faktem jednak jest, że wygranie w tie-breaku z ostatnią drużyną w tabeli nie daje wiele podstaw do optymizmu. Pierwszy set przegrany na przewagi (24-26), w drugim i trzecim secie pewna wygrana (25-17, 25-21), czwarty set przegrany również na przewagi (25-27) i w końcu pewnie wygrany tie-break (15-7).

 

Patrząc na wyniki, śmiało można powiedzieć, że mecz nosił znamiona dreszczowca, a kibice rzeszowskiego klubu zgromadzeni w hali z pewnością przeżywali skrajne emocje. Resovia jednak bardzo męczyła się w tym meczu, a kibice sami wskazują, że problemem są gwiazdy klubu. Prawdą też jest, że drużyna Enea Czarni Radom zagrała dobry mecz, za co należą się wielkie brawa. 

 

MVP meczu został Stephen Boyer.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów