Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Coraz mniej Polaków zagląda do restauracji. W domu wychodzi taniej

Nastroje restauratorów są podłe. Powodów do tego nie brakuje. Niemal co drugiego Polaka nie stać na to, żeby jeść na mieście. Powód jak zawsze ten sam – zawartość kieszeni.
Coraz mniej Polaków zagląda do restauracji. W domu wychodzi taniej

Źródło: iStock

Co gorsza… – Koszty prowadzenia działalności nie maleją, a ceny produktów spożywczych wciąż rosną – podkreśla Szymon Mordasiewicz, dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia w rozmowie z Rzeczpospolitą”. 

I dodaje: Nic nie wskazuje na to, żeby konsumenci wrócili do wydatków na jedzenie poza domem.

Dlaczego Polacy nie korzystają z gastronomii? 

Odpowiedzi na to pytanie zawierają ustalenia Panelu Gospodarstw Domowych GfK. Jakie powody podają? 

  • 44 proc. – nie stać mnie na korzystanie z restauracji,
  • 43 proc. – zbyt wysokie ceny,
  • 32 proc. – domowe jedzenie jest zdrowsze,
  • 30 proc. – domowe jedzenie jest smaczniejsze,
  • 28 proc. – znany skład domowych posiłków,
  • 26 proc. – lubię gotować,
  • 19 proc. – szkoda czasu na jedzenie w restauracjach, 
  • 18 proc. – przeszkadzają mi tłum lub hałas, 
  • 17 proc. – lepsze są spotkania w domu.

Posiłki na zamówienie

Cały czas rośnie jednak – jak podaje „Rzeczpospolita” – liczba pizzerii, ale również lokali, które powstają tylko do obsługi zamówień z dostawą, bez serwowania posiłków na miejscu.

„Dostawy online to już ponad 4 mld zł i rosną szybciej niż rynek, prognoza mówi o niemal 14-proc. wzroście w 2023 r.” – czytamy.

Rośnie również liczba klientów, którzy zamawiają posiłki m.in. do pracy lub domu. W ubiegłym roku wartość zamówień wyniosła 8,8 mld zł. Natomiast zamówienia ogółem, w tym telefonicznych, mają być warte niemal 10 mld zł.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów