Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Powiat Rzeszowski

Niespodzianka na Podpromiu. Asseco przegrywa z Cuprum Lubin

Niespodzianka na Podpromiu. Asseco  przegrywa z Cuprum Lubin
Artur-Stachniak-1-768x509
Do sporej niespodzianki doszło w hali Podpromie. Lider PlusLigi uległ trzynastej drużynie w tabeli 2:3 (17:25, 25:12, 25:23, 30:32, 9:15). MVP spotkania został: Illia Kowalow. 

Rzeszowianie wyszli na spotkanie z zespołem Lubina w najmodniejszym składzie. Pierwsza faza seta to walka punkt za punkt. Losy seta rozstrzygnęły się w zasadzie po serwisie Adama Lorenca. Wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 9:12. Asseco prezentowała się fatalnie w przyjęciu i ataku. Przeciwnie drużyna z Lubina, która wykorzystywała swoje okazje na siatce. Rzeszowianie grali fatalnie, a Lubin wyszedł na pięć punktów przewagi 11:16. Później ich przewaga wzrosła do ośmiu punktów. Ostatecznie zespół z Lubina wygrał premierową partię 17:25.

Druga partia to zmiana gry Resovii, która rozpoczęła go od mocnego uderzenia. Prowadzili 11:5. Rzeszowianie świetnie grali w obronie, ataku i serwisie. Przełożyło się to na wynik, który widniał na tablicy 21:9. Trener Rusek ratował się zmianami, ale nie na wiele się to zdało. Set zamknął się w 18 minutach. Resovia wygrała 25:12. Co ciekawe gospodarze zdobyli w tym secie 11 punktów z zagrywki. 

Wydawało się, że szybko wygrana partia napędzi gospodarzy. Jednak to było mylne wrażenie. Obie drużyny grały punkt za punkt. Resovia popełniała błędy, które wykorzystywało Cuprum. Prowadzili 12:10, następnie 14:12 i 16:14. Na zagrywkę wszedł Kozamernik, który wyprowadził Resovię na prowadzenie 18:17. O losach seta zadecydowała końcówka. W końcówce Cebulj zablokowała Lorenca, a Defalco wykorzystał kontrę. Set wygrany przez Asseco 25:23. 

Czwarty set podobnie jak trzeci toczył się punkt za punkt. Dominowała walka na siatce, obrony. Widać było, że losy seta zdecydują się w końcówce seta. Przy stanie 18:19 błąd Rossarda pozwolił gościom odskoczyć na dwa punkty 18:20. Szybko jednak zrehabilitował się i wyprowadził Rzeszowian na prowadzenie 23:22. Set zakończył się grą na przewagi. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali goście i wygrali 30:32. 

To co działo się w piątym secie wprowadziło w osłupienie kibiców na Podpromiu. Blok na Rossardzie i zagrywka i zrobiło się 0:6. Pierwszy punkt Rzeszowianie zdobyli dopiero przy stanie 1:8. Rzeszowianie próbowali jeszcze walczyć. Drzyzga zniwelował stratę do trzech punktów 8:11. Jednak o losach seta zdecydowały dwie ostatnie akcje Defalco. Wynik piątego seta to 9:15. 

Asseco Resovia Rzeszów: Rossard, Drzyzga, Defalco, Kochanowski, Kozamernik, Muzaj, Zatorski (libero) oraz Bucki, Kędzierski, Cebulj.

Cuprum Lubin: Pietraszko, Pająk, Kowalow, Lorenc, Berger, Krage, Szymura (libero) oraz Kapica, Kubicki.

Foto podglądowe: Cuprum Lubin

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów