Włodzimierz Czarzasty o dołączeniu Ukrainy do Unii Europejskiej

Delegacja Partii Europejskich Socjalistów, w towarzystwie polityków Nowej Lewicy, 12 kwietnia zorganizowała konferencję na Dworcu Głównym PKP w Rzeszowie. Poruszany był temat wsparcia finansowego ze strony Unii Europejskiej dla Polski, w związku z kryzysem uchodźczym spowodowanym wojną na Ukrainie.

W swoich wypowiedziach Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że na uchodźcę powinno być przyznane 500 euro, a więc około 12 mld euro rocznie. Twierdzi, że Polska ma „prawo żądać” od Unii Europejskiej większej pomocy, ze względu na to, że tysiące polskich rodzin otworzyło drzwi przed uchodźcami i same na własną rękę zapewniają im dach nad głową. Wspomina, że teraz pora, by państwo zaczęło tą pomocą koordynować.

W konferencji uczestniczyli eurodeputowani członkowie Partii Europejskich Socjalistów, między innymi z Włoch, Holandii i Francji. Wyrazili oni wsparcie dla działań Polski w związku z wojną na Ukrainie.

Korzystając z możliwości, zadaliśmy Czarzastemu kilka pytań:

- Istnieje możliwość, by środki z Brukseli szły bezpośrednio do samorządów, takich jak Rzeszów czy Przemyśl?



- To jest do ustalenia i wydyskutowania. Zwykle decyduje o tym, gdzie te środki idą, dokąd te środki idą ten, który daje te środki. W związku z tym, najpierw trzeba przyznać realne środki, a druga sprawa wydyskutować jak te środki mają być dystrybuowane. Ja osobiście uważam, że te środki powinny w dużej części trafić bezpośrednio do samorządów, bo to jest kwestia szkół, szpitali, miejsc zamieszkania, a także kwestia organizowania pracy. W Rzeszowie złotówkę na chodniku lepiej widać z Rzeszowa niż z Warszawy. W związku z tym tak powinno być. Pewnie też część środków powinna być poprzez rząd, wojewodę dystrybuowana, ale tu musi być rozsądek. Muszą usiąść mądrzy ludzie, pojechać do Medyki albo do Przemyśla. To robi wrażenie, inaczej się widzi to jak się słyszy, a inaczej się widzi to jak się widzi. Ja widzę to po raz drugi, więc mam jakieś wrażenie w tej sprawie. Na nich to zrobiło olbrzymie wrażenie. Teraz chodzi o to, aby to wrażenie zanieśli, żeby łapki z wszystkich partii poszły do góry, a pieniądze zostały przyznane. Mądrzy ludzie z Polski muszą je tak podzielić i tak się dogadać z Unią Europejską, by Rzeszów również dostał środki i przebił się.

- Co pan uważa o sposobie prowadzenia polityki przez Niemcy, czy Francję wobec Rosji. Budzą one sporą kontrowersję.

- Budzą i o tym rozmawialiśmy. To są nasze wewnętrzne rozmowy, które nie zawsze były miłe. Nie jestem zadowolony z tego, co mogłoby zrobić SPD i co robi w tej chwili. Chociaż wczoraj przedstawiano mi również całą rewolucję, która się tam zadziała w ostatnim czasie. Proszę pamiętać, że to jest droga od pani Merkel i od nord stream2 do momentu, kiedy już wiedzą, że muszą dać uzbrojenie i powinni je dać. Każdy naród ma prawo dojść do sukcesu swoją drogą. My tylko namawiamy żeby to było szybciej.

- Ukraina ma szansę dołączyć do Unii europejskiej?
- Moim zdaniem powinna. Na pewno Ukraina ma większe szanse dołączyć do Unii Europejskiej, niż dołączyć do NATO. To może dość zimne, ale chyba dosyć mocno przemyślane. Za chwilę trzeba Ukrainę odbudować, bo sama nie da rady, nie ma szans. Siła zewnętrzna ją zniszczyła i niszczy. Siła zewnętrzna musi jej pomóc, by ludzie znowu byli szczęśliwi.

- Jakie jest zdanie Unii Europejskiej na zbrodnie, które aktualnie prowadzi Rosja na terenie Ukrainy?
- Temat jest prosty. Zbrodniarzy trzeba osądzić, i tych, którzy są odpowiedzialni trzeba ukarać. Tutaj akurat są zero jedynkowe odpowiedzi. Nikt tu nie jest mądrzejszy w tej sprawie. Morderca powinien być skazany za to, że zabił. Putin z resztą w tej sprawie ma bardzo, bardzo dużo na sumieniu. Wszystko właściwie.