Obchody rozpoczęły się od Mszy Świętej w intencji ofiar deportacji, którą odprawiono w Katedrze Rzeszowskiej. Następnie uczestnicy przeszli na plac przed świątynią, gdzie miała miejsce oficjalna część ceremonii, którą rozpoczęło odsłuchanie Hymnu Sybiraków. Po oficjalnych wystąpieniach delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod tablicą upamiętniającą ofiary deportacji.

Zebraliśmy się dziś, aby w symboliczny sposób uczcić pamięć o tragicznym losie i dramatycznych wydarzeniach, jakie stały się udziałem naszych przodków – obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, ofiar represji i deportacji, których próbowano pozbawić życia, odebrać człowieczeństwo i godność tylko dlatego, że byli Polakami. Ta tragiczna data na zawsze wpisała się w dzieje polskich Kresów nad losem Polaków, którzy w latach 1940-1941 doświadczyli bolesnych skutków sowieckiej polityki wyniszczenia. My mamy obowiązek dbać o pamięć, przywracać im nazwiska, wnieść światło prawdy o tamtych czasach, oraz tym, którzy spoczęli na nieludzkiej ziemi, nie doczekawszy wolnej i niepodległej Ojczyzny – mówił wicemarszałek Karol Ożóg.

Prezes zarządu rzeszowskiego oddziału Związku Sybiraków podczas wydarzenia wręczył odznaki Zasługi dla Związku Sybiraków. Wyróżnieni zostali: senator RP Józef Jodłowski, poseł na Sejm RP Ewa Leniart, dyrektor Oddziału IPN w Rzeszowie Dariusz Iwaneczko, pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Rzeszowie: Marcin Bukała, Hubert Bury, Grzegorz Leszczyński oraz Mariusz Małachowski ze Stowarzyszenia Odra-Niemen. Specjalne podziękowanie otrzymała Dyrektor Szkoły Podstawowej im. Sybiraków w Nawsiu Adrianna Sulimirska.

Uroczystości były również okazją do ślubowania kadetów X Liceum Wojskowego im. Sybiraków w Rzeszowie. Młodzi adepci wojskowości w obecności władz samorządowych, rodzin i zaproszonych gości złożyli uroczystą przysięgę na sztandar szkoły, zobowiązując się do służby ojczyźnie i kultywowania pamięci o Sybirakach.

Pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir miała miejsce w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku, kiedy to w ramach represji sowieckich przeprowadzono brutalne wysiedlenia. Była to konsekwencja sowiecko-niemieckiego paktu Ribbentrop-Mołotow, na mocy którego Związek Radziecki zajął wschodnie tereny II Rzeczypospolitej. Deportowani – głównie urzędnicy, duchowni, wojskowi, nauczyciele oraz ich rodziny – byli wywożeni w wagonach w skrajnie trudnych warunkach, przy siarczystych mrozach, bez odpowiedniego zaopatrzenia w żywność i wodę.




Komentarze