W ostatnich dniach, rzeszowscy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia o oszustwach na szkodę osób starszych. W obu przypadkach przestępcy posłużyli się legendą „na wypadek”.
W pierwszym przypadku oszust przekonał 80-latkę, że jest jej wnukiem i że spowodował wypadek. Stan rannej kobiety miał być bardzo poważny, a jemu groziło 5 lat więzienia. Aby wykupić go z więzienia, zmanipulowana kobieta, oszczędności swojego życia włożyła do reklamówki, którą zawiesiła na ogrodzeniu posesji. W ten sposób seniorka straciła 77 tysięcy złotych i 1000 dolarów.
W drugim przypadku 75-latka myślała, że pomaga swojej wnuczce. Przestępca podający się za prokuratora nakłonił pokrzywdzoną do przekazania nieznajomemu mężczyźnie ponad 94 tysiące złotych. Niestety oprócz pieniędzy, seniorka przekazała oszustom także swoje dane osobowe- numer pesel oraz serię i numer dowodu osobistego.
Rzeszowscy policjanci ponawiają swój apel o nieprzekazywanie pieniędzy osobom obcym, niezależnie od okoliczności, jakie przedstawiają. Każdy telefon, w którym nieznajoma osoba nakazuje nam podanie swoich danych osobowych, przekazanie pieniędzy lub wybranie ich z konta, to zwykła próba oszustwa. W przypadku odebrania takiego połączenia telefonicznego należy bez zbędnej zwłoki rozłączyć się i nie kontynuować rozmowy, a o wszystkim powiadomić dyspozytora numeru alarmowego 112.
Jednocześnie policjanci apelują, aby rozmawiać i przestrzegać seniorów przed oszustami wyłudzającymi od nich oszczędności. Funkcjonariusze mają świadomość, że prowadzone przez nich działania profilaktyczne, kampanie społeczne są ważne, ale najważniejsza jest życzliwa rozmowa w rodzinnym gronie. W dużej mierze to od nas samych zależy bezpieczeństwo naszych rodziców, dziadków czy krewnych.
Komentarze