Stoi za tym Społeczny Komitet Budowy Pomnika Rzeź Wołyńska w Domostawie, bo ma stanąć właśnie w tej miejscowości na Podkarpaciu. Będzie znajdował się przy trasie S19, pomiędzy Lublinem a Rzeszowem.
Odsłonięcie Rzezi Wołyńskiej jest planowane na 14 lipca.
Kilka lat czekania
Plany były jednak inne. Jeszcze dziś na stronie internetowej zrzutki na pomnik (jest ok. 300 tys. zł z potrzebnego 1 mln zł) można przeczytać, że odsłonięcie miało nastąpić w 2021, a potem w 2023 roku. Tak się nie stało. Ale nie tylko pieniądze były problemem.
„14-metrowa rzeźba Rzeź Wołyńska autorstwa mistrza Andrzeja Pityńskiego to dzieło budzące wiele emocji. W swoich granicach nie chciały go postawić ani Jelenia Góra, ani Rzeszów i Toruń. Nie chciała go też Stalowa Wola” – donosi sztafeta.pl
I wyjaśnia, że pomnik Andrzeja Pityńskiego został ufundowany przez Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Rzeźba została odlana w brązie w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych w 2018 roku.
Planowano, że stanie w Polsce 11 lipca 2018 roku, w 75 rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Ale nie można było znaleźć dla niego miejsca. Choć były plany, żeby pomnik postawić w planowanym w Parku Pamięci Narodowej w Toruniu, na terenie współbraci Tadeusza Rydzyka.
Przy MOP
Już wiadomo, że Rzeź Wołyńska znajdzie się w Domostawie w pobliżu Miejsca Obsługi Podróżnych przy drodze S19. W 2021 r. zgodziła się na to gmina Jarocin.
Wójt Zbigniew Walczak tłumaczył, że okolicznych miejscowościach Niemcy przy udziale ukraińskich kolaborantów dokonali masowych zbrodni, a pomnik będzie hołdem złożonym wszystkim pomordowanym oraz „przestrogą dla przyszłych pokoleń, do czego prowadzić może wyznawanie zbrodniczych ideologii”.
Komentarze