Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Resovia pokonała zdziesiątkowaną kartkami Termalikę

24. kolejka Fortuna 1 Ligi przyniosła przełamanie Resovii. Korzystając z szybkiego osłabienia rywali dwoma czerwonymi kartkami, rzeszowanie strzelili w wyjazdowym meczu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza aż cztery gole. Zdobycz bramkowa Resovii nie przyszła jednak od razu – pomimo tego, że od 15. minuty podopieczni Ulatowskiego grali z przewagą dwóch (!) zawodników i dominowali na boisku, Termalica otworzyła wynik spotkania tuż przed przerwą.
Resovia pokonała zdziesiątkowaną kartkami Termalikę

Źródło: Resovia Rzeszów - oficjalna strona klubu na Facebooku

Pierwszy kwadrans spotkania miał bardzo nietypowy przebieg. Już w szóstej minucie z boiska wyleciał Wiktor Biedrzycki, który nie pozwolił Bartłomiejowi Ciepieli wyjść na czystą pozycję. Termalica zdawała się tym nie przejmować i naciskała na Resovię. Zdarzenie z piętnastej minuty musiało już jednak podciąć skrzydła niecieczanom. Po jednej z decyzji arbitra Maciej Ambrosiewicz bardzo głośno wyrażał swoje niezadowolenie, za co otrzymał czerwony kartonik. Resovia wyczuła szansę i zaczęła dominować, jednak nie przełożyło się to na konkrety. Konkrety były natomiast po stronie gospodarzy – w 42. minucie po kontrze Kacpra Karaska i świetnym zagraniu na piąty metr do Tarasa Zawijskiego było 1:0. 

W drugiej połowie gospodarze wyraźnie już opadli z sił, a po każdej straconej bramce ich gra wyglądała coraz gorzej. Już pierwsza akcja Resovii w pierwszej połowie doprowadziła do zagrania ręką Arkadiusza Kasperkiewicza i rzutu karnego, który został zamieniony na bramkę przez Edwina Muratovicia. Kolejny gol padł po akcji skrzydłem Bartłomieja Eizencharta, który wypatrzył Bartłomieja Wasiluka, a ten z jedenastego metra pokonał bramkarza niecieczan. Kolejną asystę Eizenchart zanotował już cztery minuty później. Strzelcem gola był Adrian Łyszczarz, który pokonał bramkarza strzałem głową. Wynik ustalił Rafał Mikulec po solowej akcji Kelechukwu Ibe-Tortiego i jego ładnym podaniu w pole karne w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry.

 

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Resovia 1:4 (1:0) 

Zaviyskyi (42’) - Muratović (56’, karny), Wasiluk (61’), Łyszczarz (65’), Mikulec (89’)

Termalica: Loska - Hilbrycht (73’ Jakubik), Biedrzycki, Spendlhofer, Ambrosiewicz - Jędrasik (46’ Kasperkiewicz), Zaviyskyi, Karasek (79’ Trubeha), Nowakowski (62’ Dombrovskiy), Radwański - Wróbel (62’ Branecki)

Trener: Jakub Drwal

Resovia: Gliwa - Adamski, Osyra, Tomal - Kanach (46’ Urynowicz), Wasiluk (46’ Eizenchart), Lempereur, Mikulec, Łyszczarz (86’ Mikrut), Ciepiela (46’ Mazek), Muratović (76’ Ibe-Torti)

Trener: Rafał Ulatowski

Sędzia: Małyszek (Lublin)

Żółte kartki: Hilbrycht – Mikulec, Muratović

Czerwone kartki: Biedrzycki (6’, faul taktyczny), Ambrosiewicz (15’, komentowanie decyzji sędziego) - Termalica


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów