Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Powiat Rzeszowski

Masz kota? To płać. Tyle oddasz skarbówce

Posiadanie zwierzaka to przyjemność, ale i obowiązek. Także podatkowy. Chociaż nie każdy właściciel pupila o tym wie.

Właściciele niektórych kotów mogą być zobowiązani do opłacenia podatku od swoich czworonożnych podopiecznych. Na szczęście dla kociarzy – podatek od kota dotyczy tylko specyficznych przypadków.

Kiedy kot podlega opodatkowaniu?

Podatek od kota nie jest wymagany od wszystkich właścicieli. Kluczowe jest tutaj pochodzenie kota – jeśli zwierzę zostało adoptowane ze schroniska, przygarnięte z ulicy lub pozyskane za pośrednictwem fundacji, jego właściciel jest zwolniony z tego obowiązku. 

Z reguły nie wiążą się z tym żadne koszty, poza wydatkami poniesionymi podczas procesu adopcji lub dobrowolnymi datkami na rzecz organizacji charytatywnych. 

Sytuacja zmienia się w przypadku kotów rasowych, które mają określoną wartości. Wówczas od płacenia już się nie wywiniemy. 

Tyle trzeba zapłacić

Właściciele kotów rasowych, nabywanych zazwyczaj przez umowę kupna-sprzedaży, muszą liczyć się z koniecznością zapłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). 

Kot w takim przypadku jest traktowany przez prawo jak przedmiot, efektem czego jest nałożenie na właściciela obowiązku podatkowego w wysokości 2 proc. wartości zwierzęcia. Pod warunkiem, że cena zwierzaka przekracza 1000 zł. 

Podatek należy uiścić oraz złożyć odpowiednią deklarację (PCC-3) w ciągu 14 dni od zakupu.

Niewywiązanie się z obowiązku podatkowego może doprowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji, łącznie z nałożeniem odsetek za zwłokę i mandatu. 

Za psa też trzeba płacić

Dodajmy, że właściciele psów są w jeszcze gorszej sytuacji niż kotów. Bo muszą płacić jeszcze więcej.

W 2024 roku wzrósł tzw. podatek od psa. Maksymalny poziom, jaki może wskazać gmina i na który zezwala ustawodawca, to obecnie 174 zł. 

Podatek od psa płacimy raz w roku. 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów