Po 15 kolejkach Orlen BasketLigi Amerykanin może się pochwalić dorobkiem 343 zdobytych punktów, co daje oszałamiającą średnią 22,87 punktu na mecz. Ponadto średnia jego zbiórek i asyst wynosi kolejno 3,4 i 3,5. W ostatnich kolejkach Cheese nie zwalnia tempa, a nawet je podkręca – w ostatnich 4 kolejkach jego zdobycze punktowe wyglądały następująco: 40, 30, 35 oraz 34. Są to wyniki znacznie powyżej wspomnianej wcześniej średniej. Dla porównania w swoim poprzednim klubie (KK Rapla Korvpallikool z łotewsko-estońskiej ligi) Cheese zdobywał średnio 16,6 pkt na mecz.
Marzeniami Cheese’a są gra w lepszej europejskiej lidze oraz zapewnienie sobie miejsca w czołowej ósemce z łańcuckim klubem, co Amerykanin potwierdził w niedawnym wywiadzie dla serwisu plk.pl. Na razie cel ten wydaje się być dość odległy, jednak Amerykanin twierdzi, że nie żałuje wyboru klubu, ponieważ w polskiej lidze może on rywalizować z bardzo dobrymi graczami.
Komentarze