Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dreszczowy set – relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów kontra Trentino Itas

Siatkarscy kibice, którzy w środę wieczorem pojawili się na rzeszowskiej hali Podpromie, oczekiwali zapewne zwycięstwa, które dałoby stabilniejszą sytuację w Lidze Mistrzów. Po przegranej 1:3 z Tours VB oraz wygranej 3:0 z ACH Volley Ljubljana nastroje mogły być nieco mieszane. Niestety wynik nie jest zadowalający…
Dreszczowy set – relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów kontra Trentino Itas

Źródło: Fot. Profil na Facebooku Asseco Resovii Rzeszów

Mecz, który został rozegrany 13 grudnia w ramach rozgrywek siatkarskiej Ligi Mistrzów CEV, był jednak bardzo ciekawy. Trentino Itas – mistrzowie Włoch – są bardzo mocnym zespołem. W ostatnich latach regularnie dochodzili wysoko w rozgrywkach ligi, co z pewnością dodawało pikanterii widowisku. 

Pierwszy set został przez siatkarzy Resovii przegrany 21:25. Wynik niespecjalnie zadowalający, szczególnie, że nie da się ukryć, zdarzały się błędy w grze po obu stronach. Drugi set był według kibiców jednym z najlepszych setów, jakie drużyna mogła zagrać. Mało brakowało, aby go wygrać. Dosłownie, ponieważ gra była na przewagi. Niestety zabrakło i Trentino zgarnęło na swoje konto drugiego seta z wynikiem 24:26. Trzeci i ostatni set zakończył się wynikiem 20:25. 

Nie warto jednak być zbyt surowym. Warto pamiętać, że rzeszowska drużyna wróciła do Ligi Mistrzów po siedmiu latach. A jak wiadomo, powroty są ciężkie. Może nas jednak zaskoczą przy następnym meczu. Kto wie. 

MVP meczu został Daniele Lavia. 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama Drukarnia Rzeszów