Krótkotrwale użył radiowozu. Tak w policyjnym języku określa się to, co wydarzyło się w Szczecinie. Miejscowa drogówka zatrzymała w centrum miasta kierowcę do kontroli. Co się dokładnie wydarzyło, pozostanie policyjną tajemnicą, ale wiadomo, że w pewnym momencie kontrolowany wsiadł do radiowozu i po prostu sobie odjechał.
Zaskoczeni policjanci próbowali ścigać uciekający im radiowóz. Jak? Wsiedli do cywilnego samochodu, który zatrzymali do kontroli.
Czy funkcjonariuszom udało się dogonić zbiega? To też sekret. Policja komentuje sprawę zdawkowo, informując, że „radiowóz został szybko odnaleziony”.
Uciekinierem jest 27-latek, który ma odpowiadać za zabór pojazdu w celu „krótkotrwałego użycia”. Grozi za to od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Komentarze