W dniu 16 września odbyło się spotkanie partii Nowa Nadzieja w znanym dla miłośników dobrej muzyki mieleckim klubie Hades. Było to kolejne wydarzenie zorganizowane przez lidera podkarpackiej Konfederacji – Michała Połuboczka. Podczas działań wyborczych kandydata z partii Mentzena doszło do gorszącego incydentu.
Tuż przed godziną 22 w lokalu wraz z kolegą pojawił się rosły i umięśniony mężczyzna. Będąc już u progu popularnego Hadesu zaczął grozić zebranym kierując przy tym obraźliwe słowa. Zebrani w obawie przed kolejnymi krokami uporczywego napastnika starali się nie wchodzić w jakąkolwiek polemikę. Pomimo rozsądnego zachowania zebranych mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny, a prośby załagodzenia sytuacji były bezskuteczne. Mężczyzna kilkukrotnie opluł właściciela lokalu, który jest również miejscowym działaczem Konfederacji.
Jak ustaliliśmy na podstawie relacji świadków mężczyzna sprawiał wrażenie trzeźwego. W pewnym momencie po wielu nieskutecznych próbach odciągnięcia awanturnika od zgromadzonych polityków mężczyzna uległ namowie swojego kolegi. O słowach wypowiedzianych przez napastnika oraz emocjach gości nie będziemy pisać, ponieważ są to zbyt drastyczne rzeczy. Jak ustalili zebrani na podstawie opinii wspólnych znajomych – zainteresowany delikwent ma opinię „grubego gangstera”, a na pytanie o Jego tożsamość rozmowa z osobami, które go znają od razu się kończyła.
Politycy Konfederacji zapowiedzieli zgłoszenie sprawy do organów ścigania. Natomiast ciągle pozostają pytania bez odpowiedzi – Czy to był przypadek, czy zaplanowane działanie wymierzone w prawdopodobnie przyszłego Posła oraz Konfederację? Dlaczego panuje zmowa milczenia dotycząca tożsamości awanturnika? Czy mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności za swoje czyny? Czy możemy w pełni swobodnie wyrażać swoje poglądy i przekonania?
W załączniku przesyłamy zdjęcia z monitoringu lokalu.
Komentarze