28 marca odbyła się zwołana przez klub PiS sesja Rady Miasta Rzeszowa w sprawie ochrony imienia Jana Pawła II. Nie będziemy pochylać się nad motywacją wnioskodawców i nie poruszymy historii, która przetacza się przez kraj. Nie ma to sensu. Wszyscy ją znają.
Dlaczego Andrzej Dec nie podpisał uchwały? Radni PiS zaskoczeni postawą przewodniczącego
Na Sali w trakcie głosowania w sprawie wspomnianej uchwały było 24 radnych. Jednak w samym głosowaniu udział wzięło tylko 9 radnych PiS. W głosowaniu nie wzięli udziału radni Rozwoju Rzeszowa i Koalicji Obywatelskiej.
Radni PiS stwierdzili, że uchwała została przyjęta. Inne zdanie miał Andrzej Dec, który uważał, że aby uchwała była ważna powinna za nią głosować 14 radnych. Poprosił jeszcze o konsultację Janinę Załuskę, dyrektor Biura Obsługi Prawnej Urzędu Miasta Rzeszowa, która stwierdziła, że „Ustawa o samorządzie gminnym stanowi, że uchwały zapadają zwykłą większością głosów co najmniej połowy ustawowego składu”. I dodała, że połowa składu Rady była.
Pomimo tego faktu Andrzej Dec uchwały nie podpisał.
Wypada zapytać, czy Andrzej Dec miał rację? Według przepisów ustawy o samorządzie gminnym nie i był zobligowany podpisać uchwałę. „Uchwały rady gminy zapadają zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu jawnym, chyba że ustawa stanowi inaczej”.- brzmi artykuł 14 ustawy o samorządzie gminnym.
Jak to przełożyć na prosty język? Przed sesją każdej Rady w całej Polsce radni podpisują listy obecności. To na ich podstawie przewodniczący otwiera sesję. Bez wymaganej liczby radnych nie mógłby otworzyć sesji. W Rzeszowie było 24 radnych, jak pisaliśmy wyżej.
Przewodniczący swoim zachowaniem pokazał, że nie zna prawa. Radni Rozwoju Rzeszowa i PO podpisali się na liście obecności, byli fizycznie na sali tylko nie brali udziału w głosowaniu. Ustawa mówi jasno, że kworum sprawdza się po obecności na sesji a nie głosowaniu. Ponadto jest wyrok NSA we Wrocławiu z dnia 18 września 1990 roku, sygn. akt: SA/Wr 849/90 który rozstrzyga tą sprawę
- mówi Waldemar Kotula, z klubu Radnych PiS.
Marcin Fijołek, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta w rozmowie z nami stwierdził, że nie rozumie postawy przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa Andrzeja Deca. Obecnie radni PiS czekają na komunikat z Urzędu Miasta, że uchwała zostanie podpisana. Tutaj, jak wskazuje radny nie ma wątpliwości, bo przepisy ustawy o samorządzie gminnym określają zasady głosowania na sesjach rad gmin.
Komentarze