Kiedy w niedzielę 21 kwietnia o godzinie 21 zamknięto lokale wyborcze, zaczęły spływać wyniki głosowania z całego kraju. Politycy różnych partii mieli informacje wprost z lokalnych sztabów i przedstawiali dane w sieci.
„Poznań, Kraków, Wrocław, Rzeszów, Toruń, Zabrze, Konin, Kielce, Jelenia Góra, Zielona Góra, Radom, Elbląg – chyba wygraliśmy drugą turę. Nie zatrzymamy się!” – to jeden z internetowych wpisów Donalda Tuska. Potem „dorzucał” kolejne miasta, w których wygrywali kandydaci Koalicji Obywatelskiej.
Dzień zakończył premier postem: „Właśnie stuknęło mi 67. Za dużo, by się cieszyć, o wiele za mało, żeby spasować. Gramy dalej!”.
Druga tura – wyniki wyborów
Najwięcej emocji budziły starcia w największych miastach. Druga tura odbyła się m.in. w Krakowie, Poznaniu, Gdyni czy Wrocławiu. W wielu z nich, jak Kraków, nerwy były do ostatniej chwili. Różnica między kandydatami była tak mała, że o zwycięstwie mógł przeważyć dosłownie jeden głos. Teraz już wszystko wiadomo.
Wybory samorządowe wygrali:
- Kraków – Aleksander Miszalski - 51,04 proc. głosów
- Rzeszów – Konrad Fijołek - 54,90 proc.
- Wrocław – Jacek Sutryk - 68,29 proc.
- Poznań – Jacek Jaśkowiak - 70,67 proc.
- Olsztyn – Robert Szewczyk - 53,45 proc.
- Gdynia – Aleksandra Kosiorek - 62,49 proc.
- Zielona Góra – Marcin Pabierowski - 57,46 proc.
- Gorzów Wielkopolski – Jacek Wójcicki - 61,23 proc.
- Zamość – Rafał Zwolak - 64,78 proc.
- Elbląg – Michał Missan - 57,92 proc.
Żona posła została prezydentem
W kilku przypadkach można mówić o wyborczych zaskoczeniach. PiS nagle stracił władzę w Zakopanem. Tym razem górale postawili na Łukasza Filipowicza (63,16 proc.). Konkurował z Agnieszką Nowak-Gąsienicą z PiS, która dotychczas była zastępczynią burmistrzai.
W Zabrzu władzę straciła „caryca”, bo tak nazywa się tam Małgorzatę Mańkę-Szulik, która rządzi miastem od 18 lat. Teraz wybory wygrała Agnieszka Rupniewska (57,85 proc. głosów).
Przewrót także w Bełchatowie, gdzie wygrał Patryk Marjan (62,89 proc.) i tym samym został pierwszym i jedynym prezydentem miasta z Konfederacji.
Z kolei Gliwicami będzie teraz rządziła Katarzyna Kuczyńska-Budka. To żona posła PO i ministra aktywów państwowych Borysa Budki. Nowa prezydentka zdobyła 50,56 procent oddanych głosów.
Komentarze