Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sylwester Korycki: Prezenty pod choinkę na zatrzymanie gospodarczej zimy.

Sylwester Korycki: Prezenty pod choinkę na zatrzymanie gospodarczej zimy.
korycki
Nadeszła zima, lód i chłód. Ale i tak, zaskoczyła nas znowu jak co roku. Unieruchamia samochody i wydłuża drogę do pracy. W podobny sposób od miesięcy widzimy jak inflacyjny chłód i koniunkturalna śnieżyca mrozi naszą gospodarkę, a wartość naszych pieniędzy topnieje jak płatki śniegu na naszych dłoniach. Jednak idą święta, czas cudów. Zawszę wierzyłem w ten magiczny okres. A trochę magii na pewno nam się przyda.

 Jak jest ?


Obecna wysoka presja płacowa wynikająca z inflacji  w połączeniu z problemami w  energetyce przynosi nam spowolnienie gospodarki. Choć PKB dalej ciągnie do przodu na poziomie 3,6% w trzecim kwartale tego roku to jest to spowodowane siłą rozpędu wygenerowaną produkcją na tzw. „stock”.  Kredyty i to nie tylko hipoteczne nie sprzedają się, co tłumaczy decyzje o utrzymaniu stóp procentowych na obecnym poziomie. Dodatkowo inwestycje, eksport, czy konsumpcja wychodzi tylko troszkę powyżej kreski. 

Wygląda to trochę pesymistycznie, zwłaszcza jak dodamy do tego fakt, że od roku 2017 wskaźnik Giniego, który pokazuje nierówności dochodowe - ciągle rośnie. Inflacja, ale również metody walki z nią, które nie są dostosowane do różnych grup dochodowych, lecz aplikowane dla wszystkich na tym samym poziomie,  dodatkowo wzmagają ten proces.

Fundamenty programowe rządzącej „Zjednoczonej Prawicy” chwieją się. Mowa o tym, że „dbamy o najmniej zamożnych” już dawno odeszła do lamusa wskutek nieumiejętnego zarządzania i degradacji podstawowych zasad służby dla dobra obywateli. Delikatnie mówiąc „dbamy o swoich” odpowiednio opisuje obecną politykę PiS. Przykładem może być nominacja Jacka Kurskiego do Banku Światowego.

Jakie prezenty pod choinkę ?


Gdybym miał powiedzieć, co chciałbym dostać od rządu pod choinkę, to w czasie, kiedy powinniśmy zadbać o każdego człowieka -  byłaby to solidarna polityka społeczna, nakierowana na wyrównywanie szans, a więc zmniejszanie nierówności i przeciwdziałanie ubóstwu, między innymi poprzez lepsze adresowanie świadczeń i inwestycje społeczne.

Kolejnym zawiniątkiem, które chciałbym wyciągnąć i odpakować byłoby odblokowanie KPO.  Dałoby to zastrzyk, który przyspieszyłby transformacje energetyczną oraz pobudziłby inwestycje.

Prawdziwym choinkowym rarytasem powinna być decyzja o utrzymaniu niższego VAT-u na paliwa i różne formy energii oraz towary wrażliwe.

Z miłą chęcią pociągnąłbym za wstążkę pudełka, w którym zapakowane byłoby ograniczenie nadmiernych zysków spółek Skarbu Państwa. Orlen przekroczył niedawno wynik finansowy na poziomie 19 mld zł, a sektor wydobywczy w trzecim kwartale zanotował 7,5 mld zysku.

Pewnie powiecie, że jestem zachłanny i moja lista prezentów jest za duża, ale chciałbym jeszcze coś. Mianowicie, aby napuchnięty stanowiskami, instytutami i funduszami aparat stworzony przez PiS w końcu zacząć się kurczyć i aby państwo nie przenosiło kosztów na społeczeństwo, ale dało przykład i zaczęło oszczędzać we własnych szeregach.

I tą optymistyczną listą prezentów kończę. Chcę Wam życzyć zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Bez trosk i zmartwień w rodzinnym gronie. Proszę również, abyście nie zapomnieli o wolnym miejscu przy wigilijnym stole i w sercu. W obecnych czasach bardziej niż zawsze może się ono przydać. Do zobaczenia w nowym roku!

   

Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama