Zima daje się we znaki wszystkim. Duża liczba wypadków na drogach i powalone drzewa, które nie wytrzymują naporu śniegu. Do tego wzywani są strażacy z województwa podkarpackiego.
441 razy wyjeżdżali dzisiaj do tej pory podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu. Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi oraz drzew, które runęły pod naporem ciężkiego śniegu na ulice, chodniki i linie energetyczne. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim i brzozowskim. Nikt nie został ranny
– informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej




