I narodziła nam się nowa świecka tradycja. Konferencja prasowa, bez udziału tego, który ją zwołał. Tak było w przypadku konferencji kandydata na prezydent Rzeszowa Marcina Warchoła.
Konferencja odbywała się na osiedlu Zawiszy. W imieniu Warchoła wystąpił Maciej Masłowski, kiedyś też kandydat, ale dzisiaj już nie. Dzisiaj popiera Warchoła.
Maciej Masłowski tłumaczył, że Warchoł nie mógł, bo obowiązki wiceministra nie pozwoliły do Rzeszowa dojechać. I przepraszał.
Masłowski zauważył, że na ulicy Zawiszy nie ma chodnika i oświetlenia i zobowiązał się w imieniu Warchoła, że te inwestycje będą zrealizowane.
Trzymamy za słowo. Tylko kogo?
maf
Komentarze