Wczoraj w Galerii Rzeszów odbyła się prezentacja zawodników "Wilków" na sezon 2022/2023. Wszyscy zadają sobie pytanie: kiedy Asseco Resovia Rzeszów wróci na tron siatkówki w Polsce?
Siatkarze z Podkarpacia czekają już ponad 7 lat na medal mistrzostw Polski. Hala Podpromie powoli pustoszeje. Było to widoczne zwłaszcza w tamtym sezonie. Choćby na meczu PlusLigi z Jastrzębskim Węglem. Ale nie tylko tym. Podpromie wiele lat przyzwyczajone było do sukcesów. Tymczasem siatkarze dostawali lanie na Podpromiu.
Skład znów jest ciekawy. Znów można napisać, że na papierze wygląda na drużynę celującą w złoto. Mówiono przez lata, że w zespole nie było atmosfery, dlatego zawodnicy w Rzeszowie spisywali się słabo, a po odejściu z Resovii już dobrze. Jak widać mityczny mental jest bardzo ważny.
Zawodnicy, którzy wystąpią w sezonie 2022/2023 w Rzeszowie to: Bartłomiej Krulicki, Maciej Muzaj, Michał Kędzierski, Jan Kozamernik, Jakub Bucki, Jakub Kochanowski, Thibault Rossard, Tomasz Piotrowski, Fabian DrzyzgaM, ichał Potera, Paweł Zatorski, Bartłomiej Motyl, Klemen Čebulj i Torey Defalco.
Kto jest faworytem w nadchodzącym sezonie? Bez wątpienia zespół z Kędzierzyna-Koźla. Dalej Jastrzębski, Skra, Zawiercie. Miło będzie się zaskoczyć jak w tym zestawieniu zobaczymy na koniec Asseco Resovię Rzeszów. Dziś jednak nikt nie będzie stawiał ich w roli faworyta. Nie róbmy tego, by balon oczekiwań nie pękł.
ZAKSA i Skra (kiedyś), powinny być wzorem dla Asseco jak budować zespół. Bo zespół, który skoczy za sobą w ogień buduje się latami. Nie w jeden sezon. Mówi się, że Resovia to zbiór najemników, a nie drużyna. Jeśli zarządzający klubem chcą, aby klub odniósł sukces, to muszą zainwestować w takich zawodników jak przed laty Ignaczak, którzy z klubem będą "na dobre i na złe". W rozmowach, które udało się nam też przeprowadzić, wyłania się obraz drużyny, która pozbywa się wychowanków. Oby to jednak minęło i Resovia wróci realnie do walki o tytuł. Tego sobie życzą wszyscy przed nowym sezonem.
Komentarze