Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Felieton: Sylwester w Sylwestra – Rok Polska 2050

Felieton: Sylwester w Sylwestra – Rok Polska 2050
sylwester korycki 2050

Sylwester to dla wielu czas, aby hucznie zakończyć stary rok, chociaż teraz z tą hucznością może być gorzej, w dobie COVID-19. Dla mnie jest to jednak sposobność, aby coś rozpocząć a mianowicie rozpocząć cykl felietonów przekazujących trochę informacji o „Sylwkowym” punkcie widzenia Polski i otaczającej nas rzeczywistości polityczno-społecznej przepuszczony przez pryzmat Ruchu Polska 2050. I tak, to jest dzień moich imienin. Kilka razy w życiu słyszałem takie pytanie, co wywołało na mojej twarzy szeroki uśmiech.


W tym pierwszym felietonie chciałem podsumować rok 2021. Rok trudny z wielu względów, ale również pełen wyznawań i nowości, które wprowadziły uczucie zadowolenia i tego, że „kierunek” jest dobry. A wszystko to dzięki ludziom, bo zarówno dobro i zło płynie z ludzi, kwestia tylko czy jest to równanie, czy nie równość i w którą stronę skierowany jest znak.


Dla mnie znak w dobrą stronę ustawił się we wrześniu 2020, kiedy to pierwszy raz w życiu zaangażowałem się w coś poza pracą zawodową. W Dębicy, bo mieszkam pomiędzy Dębicą a Mielcem, odbyło się spotkanie organizacyjne Stowarzyszenia Polska 2050, czyli „serca” Ruchu Polska 2050. I poszło. Kilka tygodni, kilka akcji w duchu stowarzyszenia i zostałem jednym z liderów PL2050 w powiecie Dębickim. Kolejnym dużym wydarzeniem, które wpłynęło na moje życie, również rodzinne (tak, mam żonę, mam córkę, syna, psa i dwa koty) było wybranie mnie na początku roku 2021 do zarządu województwa podkarpackiego, a po kilku dniach wybranie mnie na Lidera Zarządu. I dopiero wtedy zaczął się wir. Struktury, liderzy powiatowi i celowi, akcje lokalne, akcje regionalne, Social Media, ludzie, ludzie, ludzie każdy z własnymi przemyśleniami, nawykami i własnym zdaniem, ale wspólnie dążący do jednego celu, Polski demokratycznej, zielonej i solidarnej.


Teraz na koniec roku mogę powiedzieć, że było warto. Mamy 746 wolontariuszy, 73 członków, 6 kół powiatowych i struktury w prawie każdym powiecie oraz biuro w Rzeszowie przy ul. Jabłońskiego. Ale prawdziwą wartością są akcje, które przeprowadziliśmy w tym roku, a było ich 117.


Daniel, Stanisław, Vittoria, Szymonek, samotna mama, starszy pan to tylko niektóre indywidualne osoby, które uzyskały od nas pomoc. Pomoc rzeczową ale i pomoc w spełnieniu marzeń. Dla Vittorii, dziewczynki, która mierzy się z ciężką chorobą, wydaliśmy tomik wierszy jej autorstwa z dedykacją od Szymona Hołowni. Dla Szymonka wózek, pionizator i ubrania. Kolejną grupą beneficjentów były DPS i schroniska w powiecie bieszczadzkim, sanockim. W okresie świątecznym do DPS z Rzeszowa zostało dostarczone ponad 300 ręcznie robionych kartek świątecznych z życzeniami. Nasze zbiórki, zasiliły również organizacje działające na granicy z Białorusią.


W czasie pandemii wpadliśmy na pomysł zajęć online dla dzieci, można było nauczyć się gry w szachy, poćwiczyć jogę przed komputerem, czy porysować na zajęciach plastycznych. Ogromną akcją PL2050 był program korepetycji dla dzieci z pieczy zastępczej obejmujący główne przedmioty nauczania szkolnego, również wolontariusze z Podkarpacia brali udział i uczyli dzieci z całej polski.
W czasie kiedy różni ludzi trafiali do szpitali z powodu COVID-19, staraliśmy się wspierać pacjentów, którzy takiego wsparcia potrzebowali poprzez dostarczanie wody butelkowanej oraz artykułów pierwszej potrzeby. Tak było w Przeworsku, Sanoku, Lesku oraz Rzeszowie, ale nie tylko, bo również starliśmy się wzbudzać uśmiech np. rozdając żółte poduszki z uśmiechniętą minką dla dzieci spędzających czas w szpitalu. Wsparliśmy oddziały psychiatrii dziecięcej w Łańcucie materiałami plastycznymi. W Rzeszowie oddawaliśmy osocze ozdrowieńców aby pomóc osobom chorym na COVID-19, ale również powstał klub krwiodawstwa w naszym województwie.


Nie zapomnieliśmy również o zwierzętach, w ramach akcji „Pomóżmy zwierzętom w potrzebie” uzbieraliśmy w sumie prawie tonę karmy w powiatach przemyskim, dębickim, rzeszowskim, stalowowolski, która została przekazana do przytulisk i schronisk dla zwierząt. W Łańcucie dzięki wsparciu zaprzyjaźnionego weterynarza zostało wykastrowanych za darmo kilkanaście kotów. W Mielcu prowadziliśmy cykliczną akcję wyprowadzania zwierząt ze schroniska.


Szczególne miejsce, w związku z naszymi postulatami programowymi, mają rodziny zastępcze. Oprócz korepetycji dla dzieci z pieczy zastępczej, uczestniczyliśmy również w piknikach i akcjach tematycznych, dość wspomnieć uczestnictwo w dniu rodzin zastępczych na zamku w Krasiczynie, czy zbiórkę na wyremontowanie pokoju w domu rodziny zastępczej w Przysietnicy. Wspomagaliśmy też domy dziecka, czy to rzeczowo np. w Tyczynie, Sanoku, czy zabierając dzieci na pływalnie, jak to miało miejsce w Nowej Grobli.


Zielona Polska jest częścią naszego DNA. Wiosną więc przemierzyliśmy prawie całe województwo rozdając w miastach powiatowych sadzonki jabłoni, a sami sadziliśmy sadzonki na przykład w Przemyślu. W Krośnie budowaliśmy budki dla Jerzyków, które są naturalnym wrogiem komarów, ale nie tylko. Również w Rzeszowie przygotowaliśmy budki dla jerzyków i wspólnie z obecnym prezydentem Rzeszowa, Konradem Fiołkiem przedstawiliśmy pomysł na ich wykorzystanie. Obecny prezydent Rzeszowa podczas kampanii razem z nami posiał łąkę kwietną na jednym z rzeszowskich skwerów. Podczas tej samej kampanii wraz z liderem ruchu, Szymonem Hołownią rozdawaliśmy woreczki ekologiczne na warzywa i owoce uszyte ze starych firanek, zresztą nie tylko bo już bez Szymona te same woreczki były rozdawane w innych powiatach. Przez całe województwo przetoczył się cykl Eko Spacerów, których zadaniem było sprzątanie lasów, łąk i skwerów. Wyprodukowaliśmy i opublikowali 60 #2050EkoPorad na naszym facebook-owym funpage #Polska2050Podkarpackie.


Udzielaliśmy się również w kwestiach obywatelskich i samorządowych. Początkiem roku wsparliśmy kampanię prezydencką Konrada Fiołka w Rzeszowie jako wspólnie popieranego kandydata opozycji. W Sanoku zbieraliśmy podpisy pod petycją o budowę łącznika do drogi ekspresowej S-19. W naszych akcjach w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Sanoku, Jarosławiu uczestniczyli senator Jacek Bury oraz poseł na sejm RP Tomasz Zimoch. W Jarosławiu i Ustrzykach Dolnych zostały otwarte biura wspomnianych przedstawicieli Sejmu i Senatu. W Mielcu odbyła się duża akcja gdzie nasi członkowie i wolontariusze edukowali w zakresie bezpieczeństwa na drodze i pierwszej pomocy. Włączyliśmy się w protesty dotyczące traktowania uchodźców na granicy czy ustawy LexTVN. W Jedliczu namawialiśmy ludzi do wzięcia udziału w referendum w sprawie odwołania burmistrza gminy. W Ustrzykach Dolnych zbieraliśmy podpisy pod projektem do budżetu obywatelskiego na stworzenie ogrodu sensorycznego oraz złożyliśmy petycję o remont mostu.


Nasze zespół Social Mediów stworzył stałą ramówkę na naszym funpage #Polska2050Podkarpackie, zawierającą podsumowania tygodnia, relacje z sejmu, cykl „A Szymon powiedział” i wiele innych.


Początkiem roku zaczęły się również tworzyć przyszłe polityczne struktury Ruchu Polska 2050 czyli nasze „ręce”. Mamy grudzień a ja i Krzysztof Stańko w dalszym ciągu od początku roku rozwijamy i budujemy te struktury w okręgu 23, współpracując również z Bartoszem Romowiczem i Adamem Bardzińskim, którzy mają analogiczne zadania w okręgu 22. Nasze szeregi zasilili samorządowcy, ludzie z doświadczeniem jak i nowicjusze, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki. Budowanie przyszłych struktur, w ogóle polityka, jest dla mnie totalnie czymś nowym, ale to dobrze. Patrząc na jakość obecnej polityki w Polsce przyda się coś nowego. Można powiedzieć, że jestem zielony w polityce, ale w moim przypadku jest to kolor świeżości a nie zieleń zgnilizny politycznej.


I tak mógłbym pomyśleć, że rok już niczym mnie nie zaskoczy, ale nie, to jeszcze nie koniec. W listopadzie odbyło się pierwsze Walne Zebranie delegatów Stowarzyszenia Polska 2050. Za namową kilku osób z naszego województwa, jak również liderów innych województw wziąłem udział w wyborach do zarządu krajowego Stowarzyszenia Polska 2050. I tak, zostałem wybrany. Wiązało się to również z koniecznością ustąpienia z pełnionej funkcji lidera województwa podkarpackiego. Nie oznacza to jednak, że odpuściłem nasze województwo, można nawet powiedzieć, że zaangażowałem się bardziej, dzięki perspektywie centralnej i lokalnej.


Taki to był rok Polski 2050 i mój na Podkarpaciu. Mam nadzieję, że do północy już będzie spokojnie.


Chciałem bardzo podziękować za ten rok ludziom, którzy tworzą Ruch Polska 2050 w naszym województwie. Pełnych pomysłów, uśmiechniętych, gotowych do działania. Poświęcających swój czas, którego w dzisiejszym zabieganym świecie i tak jest mało aby pomagać innym. I choć to ma być felieton a nie epopeja to musicie mi wybaczyć, bo chce aby te słowa wybrzmiały. Dziękuje naszym wolontariuszom i członkom, liderom powiatowym, liderom celowym i ich zespołom ds. akcji społecznych, ekologii, rodzin zastępczych, kontraktów obywatelskich, mediów lokalnych i społecznościowych, krwiodawstwa, Pokoleniu 2050, klubowi książki oraz innym o których zapomniałem, ale z pewnością nie chciałem.


Dziękuje również dołączającym do nas samorządowcom oraz ludziom, którzy tak jak ja widzą szansę na zmianę myślenia politycznego z kadencyjnego na pokoleniowe w naszym kraju. Wspólnie zbudujemy „ręce”, które przeniosą góry i usunął wszystkie przeszkody na drodze do polityki pokoleniowej, zdrowej, przyszłościowej, opartej na pojednanej różnorodności Polaków.


Nie chciałem wymieniać wszystkich tych wspaniałych osób, bo jest ich za dużo, ale w następnych felietonach postaram się przybliżać ich sylwetki. Następne moje publikacje będą bardziej ukierunkowane na sprawy polityczno-społeczne, które poruszają Polaków lokalnie i centralnie. Oczywiście dalej będą się przeplatać z tym co obecnie dzieje się w Ruchu Polska 2050 na Podkarpaciu.


Kończąc, chciałbym Wam wszystkim życzyć, aby ten następny rok był zdrowy. Aby otaczająca rzeczywistość się wyprostowała. Życzę motywacji do działania, pamiętajcie, że od jutra dostajemy nową książkę z 365 pustymi stronami i tylko od nas zależy jaką treścią ją zapiszemy, a jeśli okazja nie puka to może trzeba zacząć budować drzwi.


Szczęśliwego Nowego Roku.


---

Sylwester Korycki - Absolwent Wydziału Administracyjno-Ekonomicznego Kolegium Jagiellońskiego Toruńskiej Szkoły Wyższej. Podyplomowe studia z zakresu zarządzania operacyjnego oraz technik elektronik. Od prawie dziesięciu lat zawodowo związany z zarządzaniem projektami. Obecnie menedżer projektu dla jednej z międzynarodowych firm. Pięć lat spędził na emigracji. W Ruchu Polska 2050 od września 2020 roku. Były Lider Zarządu Stowarzyszenia Polska 2050 w województwie podkarpackim. Obecnie Członek Zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Polska 2050 oraz Lider Polityczny w okręgu 23.


1

1


Podziel się
Oceń

Komentarze
Anna 01.01.2022 19:12
Sylwku, świetna praca na rzecz Stowarzyszenia! Oby tak dalej, trzymam kciuki- powodzenia!
Reklama Drukarnia Rzeszów