Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Damian Bańka: Prawo i Sprawiedliwość jest partią populistyczną

Damian Bańka: Prawo i Sprawiedliwość jest partią populistyczną
FB_IMG_1650599446532

Według Janusza Korwin-Mikke inflacja niedługo wyniesie 15 procent. Jakie propozycje ma partia Korwin, by tego uniknąć?

Damian Bańka: Zawsze, żeby rozwiązać kompleksowo dany problem należy odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest jego przyczyną. W moim przekonaniu za wysoką inflacją stoi błędna polityka obecnego rządu. Prawo i Sprawiedliwość jest partią populistyczną, która jeśli ma do wyboru poparcie wyborcze versus dobro państwa to postawi na wynik wyborczy i populizm. W związku z tym podczas pandemii PIS zamknął gospodarkę oferując tarcze finansowe. Pieniądze te pochodziły głównie z dodruku pieniądza niemającego pokrycia w rzeczywistości. Pieniądz nie miał pokrycia, byłe go więcej na rynku, przedsiębiorstwa się zamykały i powstała nadmierna inflacja. Co z tym możemy zrobić? Przede wszystkim ograniczyć natychmiastowo dodruk pieniądza oraz mnogie świadczenia socjalne serwowane przez rządu PiS’u. Partia władzy rozdaje nieswoje pieniądze, ażeby „kupić” poparcie określonych grup społecznych. Zatrzymując ten proces jesteśmy w stanie wpłynąć na stopniowe zmniejszanie inflacji. Żadne tarczy antyinflacyjne, o których mówi rząd nie zmniejszą inflacji, a tak naprawdę ją zwiększą.

Polski rząd rezygnuje de facto z Polskiego Ładu. Jak pan skomentuje program, który miał być sukcesem. Czy nowe propozycje pana zdaniem będą dobre dla Polaków?

Damian Bańka: Tzw. „Polska Ład” to uderzenie w polską przedsiębiorczość. Sprawa jest złożona, ponieważ musimy omówić tutaj dwa elementy tj. niestałość prawa oraz rozwiązania same w sobie. Skupiając się na tym pierwszym elemencie to słyszymy opinie niezależnych ekspertów, które wyraźnie wskazują, że Polska stała się krajem mało atrakcyjnym dla inwestorów. Nic dziwnego skoro z dnia na dzień może zmienić się masa przepisów związanych z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa. Z tego tytułu mniej osób zainwestuje w Polsce i powstanie mniej wartościowych miejsc pracy. Gospodarka potrzebuje stabilnego prawa, a nie ciągłych zmian. Rozwiązania merytoryczne zawarte w tym projekcie to nic innego niż czysty socjalizm. Rząd chciał za pomocą olbrzymiej ilości zapisów zabrać pieniądze innym, ażeby przenieść je na tych mniej zamożnych. Pamiętajmy, że to nie jest zamiana 1 do 1, ponieważ samo wprowadzenie takiego prawa to olbrzymi koszty dla administracji publicznej, jak również wszystkich prowadzących firmy. Tych przepisów było tak dużo, że rząd sam się w tym pogubił. System podatkowy musi być prosty, a nie skomplikowany. Przejrzyste przepisy podatkowe są korzystne dla wszystkich stron. Socjalizm, który oferuje nam PiS zawsze prowadził do biedy. Osoby, które go wprowadzały mówiły, że tym razem socjalizm się gdzieś sprawdzi, po czym kończyło się jak zawsze.

Konfederacja mówi: "pomoc tak, przywileje nie", jeśli chodzi o obywateli Ukrainy. Jak więc pomóc obywatelom Ukrainy, przecież dla nich np. darmowe bilety to duże ułatwienie. Nie każda matka pójdzie do pracy, bo opiekuje się dzieckiem. Jakie rozwiązanie państwo proponują?

Damian Bańka: W pierwszej kolejności odpowiadając na to pytanie chciałem serdecznie podziękować wolontariuszom, którzy tak bardzo pomagają. Tak, Konfederacja mówi o pomocy, a nie przywilejach. Dlaczego? Powód jest prosty, uchodźcy wojenni potrzebują właśnie pomocy, a nie określonych przywilejów. Nasze państwo ma określony budżet, określone możliwości, a rząd obiecuje multum programów socjalnych dla uchodźców. To nie jest rozważna polityka. Czasami wydaje mi się, że PIS’owi bardziej zależy na pokazaniu światu, jak dużo dają uchodźcom niż na samej pomocy. Konfederacja nie jest przeciwko pomocy uchodźcom, sama oficjalnie przecież przekazała środki pieniężne na ten cel. Nasze środowisko akcentuje mocno na fakt, że pomoc powinna być dobrze przemyślana. W takiej sytuacji rząd powinien prowadzić zabiegi dyplomatyczne, ażeby Unia Europejska przekazała Polsce środki na zapewnienie bytu dla uchodźców w naszym kraju. Dodatkowo swoją robotę powinny dalej świetnie wykonywać organizacje z trzeciego sektora, a państwo powinno im ułatwić z tym związaną logistykę. Podkreślmy, że do Polski przyjeżdżają uchodźcy wojenni, którzy potrzebują przyzwoitego dachu nad głową, opieki medycznej, wyżywienia, dostępu do edukacji, ale nie wielu innych szerszych uprawnień/przywilejów, o których mówi rząd. Oferta rządu przypomina w tym zakresie zachętę do akcji przesiedleńczej na zawsze, a nie pomocy uchodźcom, stąd pomoc, a nie przywileje. Jeśli zapewnimy uchodźcom przyzwoite warunki mieszkalne, pełny dostęp do wyżywienia, środków czystości, opieki medycznej, możliwość podjęcia pracy nawet dodatkowej etc. To po co mamy np. zapewniać roczny bilet miesięczny na każdy rodzaj transportu w Polsce lub stałe świadczenia pieniężne w ramach zasiłków czy programów socjalnych? Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło program 500+ w celu wzrostu urodzeń dzieci. W takim razie po co 500+ dla uchodźców z Ukrainy? To nie wygląda jak pomoc, a jak robienie polityki.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Adam 23.04.2022 21:47
Cała prawda
Reklama Drukarnia Rzeszów