Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Czy zapaśnik Stali Rzeszów oddalił się od wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie?

Czy zapaśnik Stali Rzeszów oddalił się od wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie?
kamil kosciolek-ink
Kamil Kościółek nadal nie wie, czy pojedzie na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. „Wolniak" Stali Rzeszów (kategoria 125 kg) w ostatnich tygodniach wylewał siódme poty na obozie w Miliczu, rywalizował także w mistrzostwach Europy, które odbyły się w Warszawie.

- W mistrzostwach miałem trudne losowanie – mówi wychowanek klubu znad Wisłoka. - Pokonałem zawodnika z Kosowa, który uzyskał kwalifikację na wyjazd do Japonii, ale trafiłem też na Turka i Gruzina, czyli złotego i brązowego medalistę igrzysk olimpijskich. Z Turkiem przegrałem jeden sześć, z Gruzinem zero dziewięć. Można powiedzieć, że jeszcze trochę mi do nich brakuje, ale na pewno w przyszłości przyda mi się to doświadczenie.

24-letni stalowiec zajął ostatecznie 7. miejsce. W Miliczu (woj. Dolnośląskie) Kamil sparował z zawodnikami z Finlandii, Rumunii, Węgier, Austrii, Mołdawii, Niemiec oraz Robertem Baranem, w ostatnich latach głównym rywalem w kraju. Zapaśnik Ceramika Krotoszyna 5. maja wyruszy do Sofii, gdzie odbędzie się ostatni turniej kwalifikacyjny do igrzysk.

- Nie powalczę w Bułgarii, ale to jeszcze nie przesądza niczego. Trener powtarza, że teraz najważniejsze jest zdobycie kwalifikacji dla Polski. Aby osiągnąć cel, Robert musi dotrzeć do finału. Jeśli to zrobi, nastąpi decyzja, kto jedzie na igrzyska – podsumował nasz zapaśnik.

Zawody w Bułgarii potrwają od 6 do 9 maja.

Tomasz Ryzner

Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama Drukarnia Rzeszów