Assesco Resovia Rzeszów w meczu 13 kolejki podejmowała PGE Stal Nysę. Wydawało się, że goście sprawią więcej problemów gospodarzom. Był to jednak szybko mecz. Statuetkę MVP otrzymał Torey Defalco.
Początek spotkania należał do gości, którzy prowadzili już w pewnym momencie 6:10. Rzeszowianie jednak szybko wzięli się za odrabianie strat i po dobrych serwisach Buckiego i bloku prowadziła 13:12. Zawodnicy Resovii blokowało Kwasowskiego, Kozamernik dobrze serwował. Na środku skutecznie uderzał Kochanowski i Resovia prowadziła już 23:18. Goście z Nysy zdobyli jeszcze trzy punkty z rzędu, ale to Resovia za sprawą Cebulja wygrała pierwszego seta.
W drugim secie Resovia od początku narzuciła swój rytm gry. Gospodarze po skutecznej grze w ataku i obronie prowadzili 12:8. Resovia za sprawą Defalco powiększała swoją przewagę. Skutecznymi atakami w końcówce pokazał się też Muzaj, który zakończył tego seta. Resovia wygrała 25:18.
Trzeci set to w miarę wyrównana walka do stanu 11:11. Po tym Rzeszowianie wskoczyli na poziom, który był dla Nysy nieosiągalny. W dalszej części meczu długie akcje na siatce wygrywali gospodarze i prowadzili 15:12. Gracze Nysy napotykali też szczelny rzeszowski blok, który pozwolił odskoczyć na pięć punktów gospodarzom 18:13. W polu zagrywki pokazał się w tym secie Fabian Drzyzga. Piłkę meczową "z krótkiej" skończył Jakub Kochanowski.
Komentarze