Na II Dni Dziedzictwa składają się cztery dni wydarzeń, organizowanych w Markowej i innych miejscach wspólnie przez Marszałka Marszałek Województwa Podkarpackiego, Starostę Łańcuckiego, Wójta Markowej, Archidiecezję Przemyską oraz Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej wraz z Towarzystwem Przyjaciół Markowej.

Obchody Dni Dziedzictwa rozpoczęły się już 22 marca. W sobotni wieczór zainaugurowało je wręczenie statuetki „Markowianin Roku 2025” im. bł. Rodziny Ulmów. Ten zaszczytny tytuł przypadł w udziale 93-letniemu Eugeniuszowi Szylarowi z Markowej, którego rodzina za swą bohaterską postawę ratowania Żydów została wpisana na listę Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W styczniu 1943 roku w stodole Szylarów pojawiła się żydowska rodzina Weltzów z Przeworska, którzy przed wojną mieszkali w Markowej i znali się z Szylarami. Rodzice pana Eugeniusza, Antoni i Dorota Szylarowie, wykazując się wielką odwagą zdecydowali się pomóc. Ukrywali rodzinę Weltzów przez półtora roku, aż do wejścia Armii Czerwonej.
Historia męczeństwa Rodziny Ulmów dziś, po tylu latach niezmiennie przejmuje grozą. Nie wiem czy ktokolwiek z nas umie wyobrazić sobie, co czuli członkowie rodziny Szylarów wówczas, gdy zamordowano Ulmów. Historie obu rodzin niosą nam opowieść o miłości i szacunku, które zwyciężają strach, o dobru silniejszym od zła. To są heroiczne historie rodzin - Ulmów, Szylarów oraz tysięcy podobnych, znanych i nieznanych bohaterów z Markowej i wielu miejsc w Polsce. My Polacy oddajemy im cześć, ocalając ich spuściznę od zapomnienia. Panie Eugeniuszu nisko kłaniam się Panu i Pana Przodkom – powiedział wicemarszałek województwa Karol Ożóg podczas uroczystości.

Także w sobotę, w czasie Nocy w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej, w ramach Podkarpackiej Resursy Kultury Pamięci, odbył się wykład ojca Rafała Huzarskiego SJ. Był on poświęcony Rodzinie Ulmów, w kontekście biblijnej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.

Niedzielne uroczystości w ramach II Dni Dziedzictwa Błogosławionych Ulmów rozpoczęły się od oddania czci Sprawiedliwym na cmentarzu parafialnym w Markowej. Marszałek Władysław Ortyl wraz z małżonką oraz wicemarszałek Karol Ożóg i sekretarz województwa Katarzyna Sołek, którym towarzyszyły rodziny sprawiedliwych i harcerze z Markowej, złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze na grobach mieszkańców Markowej, którzy podczas wojny udzielili schronienia żydowskim sąsiadom.

To jest symboliczny gest, można powiedzieć, że to światła pamięci, która trwa - mówiła na markowskim cmentarzu Maria Ryznar -Fołta, prezes Towarzystwa Przyjaciół Markowej.

Kwiaty i znicze na grobie Rodziny Ulmów oraz sześciu innych grobach, w których spoczywają Sprawiedliwi z Markowej złożyli także senator Zdzisław Pupa, poseł Kazimierz Golojuch oraz poseł Adam Dziedzic.
W Kościele pw. Św. Doroty w Markowej abp Józef Michalik odprawił mszę świętą w intencji Polaków ratujących Żydów podczas drugiej wojny światowej.
Odprawiamy tę eucharystię w przeddzień rocznicy świadectwa, jakie dali Ulmowie. Oni modlili się do Boga w tym samym kościele, tu przyjmowali sakramenty. Ale nie tylko wyznawali Boga, ale i naśladowali Go w miłości bliźniego. Te czyny i zwycięstwo Ulmów nie giną w mroku dziejów, ale trwają. Miłość bez uczynków jest pusta, a Ulmowie w najtrudniejszych czasach pomogli innym ludziom, tak jak Chrystus pomagał. Nie bójmy się pomagać i być otwartymi na bliźnich - mówił podczas mszy świętej arcybiskup Józef Michalik, przypominając, że już półtora tysiąca wspólnot z Polski i świata ma u siebie relikwie błogosławionych z Markowej.
Symbolicznym elementem eucharystii była modlitwa przy sarkofagu błogosławionej Rodziny Ulmów, w której wraz z abp Józefem Michalikiem uczestniczył marszałek Władysław Ortyl.













Komentarze