Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Zmyło wszystko, stadiony też. Dramat 100 klubów sportowych

Woda zniszczyła nowe stadiony. Zabrała sprzęt. Szefowie klubów sportowych są załamani. I liczą straty. Olbrzymie.
Zmyło wszystko, stadiony też. Dramat 100 klubów sportowych

Autor: PSP

W serwisie pomagam.pl już rozpoczęła się zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych przez powódź sportowców. Nie chodzi o ludzi, ale o infrastrukturę.

Cel zbiórki: 100 tysięcy złotych

„Zbiórka jest prowadzona, żeby wesprzeć kluby sportowe z województwa opolskiego, które podczas powodzi w 2024 r. zostały dotknięte tą katastrofą. Obiekty sportowe, na których trenowali zawodnicy, w wielu miejscowościach zostały zniszczone, a wraz z nimi cały potrzebny sprzęt do treningów. 

Zebrane pieniądze zostaną przekazane właśnie dla tych klubów sportowych z różnych dyscyplin aby pomóc im w zakupie niezbędnego sprzętu sportowego”– napisał organizator zbiórki, czyli Wojewódzkie Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe. 

Celem zbiórki jest 100 tysięcy złotych. Na razie na liczniku jest 250 zł. 

Świat sportu pomaga w walce z powodzią i powodzianom

Górnik Zabrze przekazuje potrzebującym 20 proc. zysków z meczu z Radomiakiem Radom. 

– Z wielkim smutkiem i współczuciem obserwujemy, jak woda pochłania majątek życia wielu ludzi. Taka tragedia nie ma klubowych barw, dlatego zachęcamy wszystkich, aby wsparli tych, którzy tego potrzebują – powiedział radiowej Czwórce Mateusz Antczak, rzecznik prasowy Górnika Zabrze.

Pieniądze na pomoc przekazał także m.in. piłkarz Kuba Błaszczykowski. Ale sport też potrzebuje wsparcia, bo dużo w powodzi stracił.

Dolnośląski sport liże racy i podsumowuje straty

„W województwie opolskim funkcjonuje ponad 330 klubów piłkarskich. W wyniku powodzi ponad 100 z nich ucierpiało. Skala zniszczeń i dramat na zalanych terenach jest tak duży, że opolski związek podjął decyzję o odwołaniu kolejnej kolejki ligowej w rozgrywkach przez siebie zarządzanych” – wylicza RMF FM.

Blisko 1/3 klubów w województwie opolskim ucierpiała na powodzi. 

– To są przypadki dramatyczne. Całe miejscowości zostały zalane. Nie było więc mowy o tym, żeby prowadzić normalnie rozgrywki. Pamiętajmy też o tym, że wielu piłkarzy w klasie A i B to strażacy ochotnic – mówi Tomasz Garbowski, prezes opolskiego Związku Piłki Nożnej.

Woda zmywa stadiony

Fatalnie sytuacja wygląda w gminie Głuchołazy. Ucierpiały GKS Głuchołazy i UKS Hattrick Głuchołazy. A ten korzystał z nowoczesnego stadionu lekkoatletyczno-piłkarskiego.

– On miał świetną sztuczną nawierzchnię i sztuczne oświetlenie. Tam trenowało wielu zawodników klubów z całej Polski, a także lekkoatletów. Byli oni na zgrupowaniu w Górach Opawskich, a trenowali właśnie na tym stadionie. Stadionie, którego teraz nie ma – dodaje Tomasz Garbowski.

Zniszczony jest także stadion w Stroniu Śląskim. Woda zabrała cały sprzęt – od strojów sportowych przez piłki po kosiarki. Pytanie o stan budynków jest jeszcze otwarte, bo muszą to ocenić eksperci. Ale niektóre nie będą nadawały się do użytku.

Związek: Mamy plan, żeby pomóc poszkodowanym klubom 

– Oczywiście nie wybudujemy im boisk i stadionu, bo to będzie trwało lata, na pewno jednak zrobimy wszystko, żeby z powodu powodzi żaden klub nie przestał istnieć – zapewnia Andrzej Padewski, prezes Związku Piłki Nożnej na Dolnym Śląsku.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów