Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Oszuści znów w akcji. Tym razem wyłudzili od seniorów w sumie 170 tysięcy złotych

To już kolejny przypadek oszustwa dobrze znaną metodą „na wnuczka”. Oszuści wyłudzili tym sposobem 170 tys. złotych, a wszystko stało się tego samego dnia.
Oszuści znów w akcji. Tym razem wyłudzili od seniorów w sumie 170 tysięcy złotych

Źródło: Pixabay.com

Potrzebne 80 tys. złotych „na kaucję” za wypadek

Ofiarą padli tym razem dwaj mężczyźni z Sokołowa Małopolskiego. Pierwszym poszkodowanym był 74-latek. Oszuści zadzwonili do niego z informacją o wypadku, który spowodowała jego córka. Powiedział, że jeśli senior nie wpłaci za nią pieniędzy, trafi ona do więzienia.

Dzwoniący zapytał 84-latka o posiadaną przez niego ilość pieniędzy. Gdy usłyszał, że senior dysponuje kwotą 80 tys. złotych powiedział, że tyle wystarczy.

W celu zdobycia zaufania seniora i wywarcia na nim presji czasu, do 84-latka zadzwonił drugi telefon. W słuchawce wybrzmiał głos obcej kobiety, podającej się za wnuczkę mężczyzny. Podczas rozmowy nieznajoma kobieta naciskała na mężczyznę żeby się spieszył, mówiąc mu, że poszkodowana osoba zmarła i natychmiast potrzebne jej są pieniądze. Ponadto kobieta instruowała po kolei 84-latka co ma zrobić.

 

W drzwiach pojawił się „adwokat”

Do drzwi 84-latka, po krótkim czasie zapukał nieznajomy mężczyzna w roli „adwokata”, który w milczeniu odebrał gotówkę od seniora. Po całej tej sytuacji mężczyzna zadzwonił do swojej wnuczki, od której dowiedział się, że żaden wypadek nie miał miejsca. Niestety było już za późno.

 

„Wnuczek” wmówił 75-latce, że spowodował wypadek

W tym samym dniu doszło do kolejnego oszustwa. Tym razem z udziałem 75-letniej mieszkanki gminy. Do kobiety zadzwonił „wnuczek” wmawiając jej, że spowodował wypadek. Był jeszcze drugi oszust, który podawał się za policjanta. To on właśnie wyłudził od 75-latki pieniądze w wysokości 90 tys. złotych. Seniorka przekazała swe pieniądze wierząc, że pomaga członkowi rodziny.

 

Sposób działania oszustów

Schemat, w jaki działają oszuści jest bardzo podobny przez cały czas.Najpierw dzwonią oni do swych ofiar i podają się za członków rodziny, które spowodowały wypadek. 

Przekonują oni do uwierzenia w całe to zdarzenie poprzez włączenie się do rozmowy drugiego oszusta, podającego się np. za funkcjonariusza policji, prokuratora czy świadka zdarzenia. 

Oszuści karzą przekazać bardzo duże sumy pieniędzy. Tłumaczą, że pójdą one na uniknięcieodpowiedzialnościkarnej przez krewnegolub sfinansowanie kosztów leczenia osoby pokrzywdzonej.

 

Ochrona przed wyłudzeniem

Funkcjonariusze policji z rzeszowskiej komendyprzypominają, że policjanci nigdy nie żądają ani nieproszę o przekazanie pieniędzy.W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o pieniądze należy rozłączyć się i zgłosić ten fakt na numer alarmowy 112.

Pamiętajmy również, aby:

- Nie dawać wiary osobom dzwoniącym z nieznanych numerów: Osoba, która dzwoni informując o wypadku i podając się członka rodziny może być oszustem. Należy więc zawsze zadzwonić osobiście do tego bliskiego lub skontaktować się z inną osobą z rodziny

- Nie podawać informacji o finansach: Nie należy informować nieznajomych osób o swoich oszczędnościach lub miejscu gdzie są przechowywane pieniądze

- Nie przekazywać nikomu swoich pieniędzy: nigdy nie należy przekazywać obcym osobom swoich oszczędności. Nawet jeśli osoba ta wydaje się być wiarygodna

- Zawsze weryfikować informacje: W przypadku podejrzeń czy podane informacje są prawdziwe należy zawsze kontaktować się z osobami najbliższymi lub z policją


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów