Kierowca prowadził samochód mimo zakazu sądu. Zatrzymała go policja

24-letni kierowca volkswagena usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli i prowadzenia pojazdu mimo sądowego zakazu. Mężczyzna przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Zauważyli to policjanci, którzy chcieli zatrzymać pędzący samochód, kierowca jednak zamiast się zatrzymać przyspieszył i zaczął uciekać pieszo. 

Porzucił samochód i uciekał pieszo

Wczoraj (tj. 23.03.21 r.) o godz. 12 na ul. Myśliwskiej w Rzeszowie, patrol drogówki zauważył pędzący samochód. Kierujący pojazdem mężczyzna w terenie zabudowanym przekroczył znacznie dozwoloną prędkość. Policyjny wideorejestrator zarejestrował, że kierujący jechał z prędkością 107 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Patrol drogówki, który tego dnia pełnił tam służbę, próbował zatrzymać kierowcę volkswagena, jednak ten nie reagował na podawane przez policjantów sygnały do zatrzymania się. Kierowca znacznie przyspieszył, a po chwili skręcił na przypadkową posesję, gdzie porzucił samochód i razem z pasażerem zaczął uciekać pieszo.

Policjantom udało się zatrzymać obu mężczyzn. Okazało się, ze volkswagenem kierował 24-latek, który posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi mężczyźnie kara do 5 lat pozbawienia wolności. To jednak nie wszystko, mężczyzna poniesie także odpowiedzialność za złamanie zakazu sądowego.