42-latek przyjechał samochodem na komisariat. W organizmie miał ponad 0,6 promila alkoholu.

23 maja około godziny 10 w Głogowie Małopolskim 42-letni mężczyzna przyjechał na komisariat, aby złożyć zawiadomienie dotyczące konfliktu ze znajomym. Policjant, który prowadził rozmowę z mężczyzną wyczuł od niego alkohol w związku z czym poprosił go aby poczekał i wyszedł. Do funkcjonariusza podeszła kobieta, która przekazała, że widziała 42-latka podjeżdżającego pod komisariat samochodem. W tym samym czasie mężczyzna wyszedł z komisariatu zmierzając w stronę parkingu. Policjant zauważył, że mężczyzna oddala się i poszedł za nim, aby ten nie wsiadł do samochodu i nie odjechał. 42-latek tłumaczył się mówiąc, że przyjechał ze znajomym, jednak zapytany o dane i kontakt do znajomego nie potrafił ich podać. Ostatecznie przyznał, że to on kierował samochodem. Badanie trzeźwości wykazało, że w jego organizmie znajdowało się ponad 0,6 promila alkoholu. Jego sprawą zajmie się sąd i to on zdecyduje o jego losie.