Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej, a następnie przeprowadzili operację głowy. Wszystko przebiegło pomyślnie, a po kilku dniach został wybudzon. Jednak nagle wdała się SEPSA! Stan pana Dariusza był krytyczny. Na szczęście doszło do poprawy. Mężczyzna ma w sobie duszę wojownika, dzięki czemu jego stan znacznie się poprawił! Pokłosie tej walki zostało z nim jednak do dzisiaj…
Pan Dariusz z niedowładem czterokończynowym znalazł się w ośrodku rehabilitacyjnym. Z każdym dniem robi postępy. Powoli zaczyna ruszać rękoma, samodzielnie siada. Poczynił też duży progres w komunikacji. Wskazuje gestami, czy skinieniem głowy swoje potrzeby, zaczął też wypowiadać pojedyncze słowa.
Mężczyzna nie zamierza się poddać! A rodzina i rodzeństwo bardzo go wspierają! Jednak aby to było możliwe musi pozostać w specjalistycznym ośrodku w którym obecnie przebywa. Tylko tam otrzyma niezbędne wsparcie i dostosowane do jego potrzeb terapie.
Niestety, miesięczny koszt pobytu przekracza możliwości finansowe rodziny.
Zawsze wierzyliśmy i dalej wierzymy, że jeszcze będzie dobrze. Dla kochanego członka rodziny warto walczyć. Dlatego prosimy o pomoc w ratowaniu naszego brata! Już raz udowodniliście nam, że ze wsparciem ludzi o dobrych sercach wszystko jest możliwe!- mówi rodzeństwo.
Pana Dariusza można wspierać wpłacając na zbiórkę Dariusz Cholewa - zbiórka charytatywna | Siepomaga.pl oraz (1) Bieszczadzkie licytacje na rzecz Darka Cholewy | Facebook licytując przedmioty aukcji.
Komentarze