Któż nie lubi tego zapachu. I smaku. Oregano jest nieodłącznym dodatkiem do dań włoskich. I nie tylko.
Uwielbia występować na talerzu z makaronami czy sosami pomidorowymi. Oregano plus bazylia to duet, który wiele potraw potrafi zamienić w śródziemnomorskie dzieła sztuki kulinarnej.
Lebiodka pospolita
Oregano (Origanum vulgare) to właściwie lebiodka pospolita. Powszechnie występuje w Azji, Europie i obu Amerykach. Nie ma żadnego problemu z zasadzeniem jej w polskim ogródku czy na balkonie. Wówczas można zerwać świeże liście i dodać do potraw.
„W celach przemysłowych zbioru tej rośliny dokonuje się w pełni kwitnienia, ścinając wierzchołki roślin – zarówno liście, jak i pędy. Poddaje się je procesowi suszenia w temperaturze nie przekraczającej 35°C, a następnie rozciera na sitach. Surowiec stanowią liście i kwiaty, dlatego oczyszcza się go z kawałków łodyg przesiewając przez odpowiednie sita” – edukuje Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
To rządowa instytucja, która sprawdza, czy produkty spożywcze spełniają wskazane normy, nie szkodzą i czy ich producenci nie oszukują klientów.
I okazuje się, że oszukują. Także przy oregano.
Ile oregano w oregano?
To chyba najbardziej fałszowana przyprawą w UE. W paczce oregano znajdują się inne zmielone rośliny. Często jest ich tak dużo, że na obecność lebiodki nie ma już miejsca. Dokładnie zbadały to Agnieszka Aftyka i Ewelina Korulczyk z Laboratorium GIJHARS w Lublinie. Posłużyły się przy tym mikroskopem stereskopowym i mikroskopem biologicznym.
Tymi metodami udało się ustalić, że oregano jest fałszowane takimi roślinami jak:
- liść mirtu (Myrtus communis),
- liść oliwki (Olea europaea),
- liść laurowy (Laurus nobilis ),
- liść czystka (Cistus spp.),
- liść leszczyny (Corylus avellana),
- liść majeranku (Origanum majorana),
- liść sumaka (Rhus spp.),
- cząber (Satureja spp.)
- tymianek (Thymus spp.).
Co jeszcze pokazały badania?
Na przykład w paczce oregano z Egiptu było aż 99,8 proc. liść oliwki. W innej próbce – tym razem z Turcji – liść oliwki plus liść mitru stanowiły 97 proc.
Przy takich wynikach kolejną paczkę przyprawy można uznać za niemal uczciwą, bo liść mitru i cząber stanowiły w niej tylko 30 proc.
Komentarze