Przedwczoraj, 11 kwietnia do komendy w Łańcucie zgłosiła się kobieta oszukana metodą „na BLIKA”. Oszust podszywając się pod przyjaciółkę mieszkanki powiatu łańcuckiego, za pomocą jednego z komunikatorów internetowego wyłudził od niej ponad 1000 złotych. Działanie oszustów tą metodą polega na przejmowaniu kont na portalach społecznościowych, następnie wybierając z listy czatów osoby, z którymi najczęściej się kontaktujemy prosi o pożyczkę, bądź opłacenie jakiegoś rachunku za pomocą BLIKA.
W momencie gdy podajemy kod BLIK przestępcy, ten wybiera pieniądze z bankomatu. Dlatego tak ważna jest weryfikacja wiadomości, w których bliscy proszą nas o udostępnienie kodu BLIK. Przed decyzją o pomocy naszym bliskim warto zadzwonić i upewnić się, że nie mamy do czynienia z próbą wyłudzenia pieniędzy.
Komentarze