Ksiądz, bohater skandalu obyczajowego z Dąbrowy Górniczej, odpowiadał przed sądem za nieudzielenie pierwszej pomocy mężczyźnie podczas seksparty na plebanii, przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności oraz korzystanie z narkotyków.
Dramatyczna noc na plebanii
W nocy z 30 na 31 sierpnia 2023 na plebanii NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej doszło do wydarzeń, które wstrząsnęły wiernymi Kościoła katolickiego. Do służbowego mieszkaniu ks. Tomasza Z. został zaproszony striptizer, który miał także wyrazić zgodę na stosunek seksualny z wieloma osobami. Uczestnicy zażyli środki na potencję. Zapewne to sprawiło, że striptizer poczuł się gorzej. Potrzebna była pomoc medyczna.
Kiedy na miejsce przyjechali ratownicy, ksiądz-gospodarz nie chciał ich wpuścić do mieszkania. Stało się to dopiero po interwencji policji. Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie nieudzielenia pomocy osobie, która była w stanie zagrożenia życia.
Ksiądz w wydanym oświadczeniu oskarżył media, że wciąż opisują nowe okoliczności zdarzenia, które nigdy nie miały miejsca.
„Odbieram to jako ewidentne uderzenie w Kościół, w tym w duchowieństwo i wiernych, by poniżyć jego pozycję, zadania i misję. Myślę, że gdyby cokolwiek podobnego wydarzyło się osobie mało znanej, o innej profesji, nie medialnej, nie duchownej, to nie byłoby w ogóle sprawy” – oceniał ksiądz Z.
Sprawę zbadała kuria
Kuria ustaliła, że faktycznie doszło do takiej imprezy. Brał w niej udział ks. Tomasz Z. wraz z dwiema innymi osobami świeckimi. W ocenie kurii duchowny „dopuścił się bardzo poważnego złamania norm moralnych, na co Kościół nie wyraża zgody i co zdecydowanie potępia”.
„Zdarzenie stało się powodem wielkiego zgorszenia dla wiernych i słusznego oburzenia opinii publicznej. Ks. Tomasz Z. swoim postępowaniem poważnie naruszył zobowiązania wynikające ze stanu duchownego, co może być uznane za przestępstwo w rozumieniu prawa kanonicznego” – podały władze kościelne.
Został wszczęty kościelny proces karny, a ksiądz Z. musi liczyć się z wydaleniem ze stanu duchownego.
W listopadzie 2023 ze stanowiska biskupa w Sosnowcu – po apelu wiernych do papieża – zrezygnował Grzegorz Kaszak.
Jest wyrok na księdza
Teraz odbył się szybki proces księdza. Rozpoczął się i zakończył wyrokiem tego samego dnia. Duchowny został skazany na półtora roku bezwzględnego więzienia za przestępstwa związane z narkotykami i środkami psychotropowymi, udzielenie innej osobie nielegalnej substancji oraz nieudzielenie pomocy.
„Ma też zapłacić 15 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanemu. Ma również zasądzone nawiązki na fundusze – 3 tysiące złotych” – dodaje TVN24.
Proces był niejawny. Tak samo jak uzasadnienie wyroku. Milczy na ten temat prokuratura. Wyrok jest nieprawomocny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tej sprawie apelacji nie będzie.
Komentarze