W „Studiu Treningu Justyna Krzysik” od niedawna można zapisać się na zajęcia jogi, pilatesu lub stretchingu, którym towarzyszą słodkie szczeniaczki różnych ras. Dzisiaj odwiedziłam studio podczas takiego treningu, tym razem z psami rasy pomeranian.
Pani Justyna, właścicielka „Studia Treningu”, zdradziła nam, że pomysł na takie zajęcia zaczerpnęła zza oceanu. - Jestem jedyna w Polsce i na Podkarpaciu, która stworzyła puppies trening. – mówi. - Na początku myślałam o współpracy ze schroniskami, żeby łatwiej było znaleźć dom takim maluszkom. Natomiast po głębszej analizie okazało się że to nie jest też takie proste. Tu w grę wchodzą sprawy bezpieczeństwa i tego czy takie psy nie roznoszą jakich chorób, czy umieją się socjalizować. Gdyż to są też psy po różnych traumach. – dodaje.
Dowiedzieliśmy się, że Pani Justyna współpracuje z zaprzyjaźnionymi hodowcami, którzy to udostępniają swoje mioty na takie zajęcia.
Na dzisiejszych zajęciach poznałam także Panią Karolinę Marzec – hodowcę pomeranianów „Anielskie Wzgórze”, które były gośćmi dzisiejszego treningu. – Nasze psy są bardzo kontaktowe i przyjacielskie. Nie jest to hodowla klatkowa, duży nacisk kładziemy na to żeby te pieski były w otoczeniu ludzi. – mówi Pani Karolina i twierdzi, że z takiej współpracy ze „Studiem Treningu” są same plusy – pieski się socjalizują i otrzymują dużo miłości od ćwiczących.
Właścicielka studia dodaje też, że nie prowadzą zajęć w formie komercyjnej sieciówki. - Wcześniej umawiamy się z hodowcami, kiedy te psiaki są gotowe (czy mają szczepienia itp.). Nie mamy wyznaczonych dat zajęć w przód, to wszystko zależy od tego kiedy maluchy będą gotowe do takich zajęć. Natomiast, staramy się dwa razy w miesiącu mieć takie zajęcia, bo nasza sieć zaprzyjaźnionych hodowców się zwiększa.
Zapytałam także czy instruktorzy muszą mieć jakieś specjalne kwalifikacje do prowadzenia takich zajęć. - Instruktorzy mają kwalifikacje do prowadzenia treningów, ale nie mają szkoleń jeśli chodzi o pracę ze zwierzętami. Są to raczej miłośnicy zwierząt. Łączą pracę z przyjemnością. Na każdych zajęciach jest także hodowca, który czuwa nad bezpieczeństwem psiaków. To taka obopólna umowa, ponieważ pieski czują się bezpieczniej razem ze swoim hodowcą. – odpowiada Pani Justyna.
Dogoterapia dla ćwiczących
Takie interakcje ze szczeniakami, mogą obniżać poziom stresu, redukować uczucie samotności i poprawiać nastrój. Regularne sesje treningowe ze szczeniakami mogą stać się dla uczestników treningu momentem relaksu i radości, pomagając przy tym w utrzymaniu dobrego stanu psychicznego.
Dlatego nie ma na co czekać! Zachęcam do śledzenia harmonogramu „Studia Treningu”, ponieważ jest to jedyne takie miejsce w Rzeszowie. W najbliższym czasie zaczną się zapisy na kolejne zajęcia ze szczeniakami. Warto skorzystać i poprawić sobie humor, a zarazem zdrowo poćwiczyć.
Komentarze