Mężczyzna, który wyszedł na spacer ze swoim psem, wzdłuż brzegu rzeki Rada w Skołoszowie, dostrzegł uwięzionego bobra. Był on zakleszczony w pozostałości po metalowym ogrodzeniu. Mężczyzna natychmiast wezwał funkcjonariuszy policji. Mundurowi, po dotarciu na miejsce, którym był brzeg odpływu stawu do rzeki, potwierdzili zgłoszenie dotyczące bobra w potrzasku. Lewą, przednią łapę, bóbr ten miał zahaczoną o metalowy drut.
Nie posiadał on jednak żadnych dodatkowych zranień. Policjanci rozcięli metalowy drut i zwierzę mogło wrócić do swojego naturalnego środowiska. Gdyby nie policyjna interwencja zwierzęciu mogłaby grozić śmierć.
Komentarze