Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Drukarnia Rzeszów

Głosowanie bez ciszy wyborczej. Takiej rewolucji chce PKW

Państwowa Komisja Wyborcza uważa, że trzeba się dobrze zastanowić nad zlikwidowaniem ciszy wyborczej. I nie jest to jedyna zmiana, jaka może trafić do kodeksu wyborczego.
Głosowanie bez ciszy wyborczej. Takiej rewolucji chce PKW

Autor: iStock

Cisza wyborcza to w Polsce norma – prawna i obyczajowa. Od północy w piątek przed wyborczą niedzielą (niezależenie od tego, jakie to wybory) nie można prowadzić agitacji. Nie można reklamować w mediach kandydatów, nie można organizować wieców i spotkań, nie można rozwieszać plakatów i billboardów. Nie można także umieszczać wyborczych wpisów internetowych. 

Kandydaci i komitety mogą zachęcać jedynie do samego głosowania, ale PKW radzi, żeby tego nie robić. Granica między agitacją wyboczą a profrekwencyjną jest bowiem zbyt cienka.

Ukłon w stronę Polaków mieszkających poza Polską

Tymczasem Koalicja Obywatelska przygotowała wykaz zmian, jakie chciałaby wprowadzić w Polsce. Dotyczą one także ciszy wyborczej. 

Jak wylicza „Rzeczpospolita”, w katalogu modyfikacji zawartych w projekcie ustawy znajduje się przywrócenie głosowania korespondencyjnego. 

„Dziś tylko osoby niepełnosprawne, poddane kwarantannie czy izolacji oraz starsze niż 60 lat mogą głosować korespondencyjnie. KO chce, by listowanie mógł głosować każdy, przy czym nie będzie to dotyczyć wyborów samorządowych” – zaznacza dziennik.

Takie głosowanie ma być wyciągnięciem ręki w stronę Polaków mieszkających za granicą. Dodatkowym argumentem jest to, że zmienia się styl życia Polaków i nie zawsze są oni w miejscu, w którym mają oddać głos. 

– To szczególnie ważne dla naszych rodaków za granicą. PiS, demolując kodeks wyborczy, w praktyce odebrał sporej części z nich prawo głosu, bo wielu wyborców za granicą ma do najbliższego lokalu setki, jeśli nie tysiące kilometrów – tłumaczy Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Bez ciszy. PKW odkopuje swój pomysł

Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła już własne rekomendacje. Są rewolucyjne. PKW ocenia, że cisza wyborcza powinna obowiązywać jedynie w dniu głosowania w lokalu wyborczym. Dokładniej: wewnątrz budynku, w którym znajduje się ten lokal oraz w odległości np. 100 metrów od tego budynku.

Nie jest to zupełna nowość, bo takie propozycje już się pojawiały. Kilka lat temu mówił o tym sam PKW. Nigdy jednak te zmiany nie weszły w życie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama Drukarnia Rzeszów