Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia funkcjonariuszy policji wynika, że czterdziestolatek kierujący samochodem marki Toyota jadąc ulicą 3 Maja zjechał nagle z drogi i wjechał do przydrożnego rowu. Policja aktualnie wyjaśnia jak doszło do tego, że mężczyzna skierował swój pojazd do rowu. Badania nie wykazały obecności alkoholu w jego organizmie.
W wyniku tego zdarzenia pojazd dachował, po czym zaczął się palić, wskutek czego ucierpiała rodzina mężczyzny, pochodząca z miejscowości Dynów. 37-letniao żona kierowcy oraz dwójka dzieci 8-letnia dziewczynka oraz 12-letni chłopak. Zostali oni z obrażeniami jamy brzusznej oraz twarzy przewiezieni do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Numer 2 przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie. Ustalane są teraz dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Komentarze