Szokujące zdarzenie po meczu KS Wiązownica z TEXOM Sokół Sieniawa
Mecz, który odbył się w minioną sobotę zaowocował wynikiem 5-3 dla drużyny TEXOM Sokół Sieniawa. Po piłkarskim spotkaniu obie drużyny wybrały się do jednego z rzeszowskich klubów na tzw. „wkupne”, czyli imprezę integracyjną. Zarówno jedna jak i druga drużyna jednak poszła się bawić do tego samego klubu. Powyższe skutkowało pojawieniem się między nimi napięcia, które wzrosło w tak dużym stopniu, że doszło do słownej potyczki między zawodnikiem KS Wiązownica a trzema zawodnikami TEXOM Sokół Sieniawy przed rzeszowskim klubem.
Zawodnik KS Wiązownica zaczął wypowiadać prowokujące słowa, co było przyczyną wybuchu agresji zawodników przeciwnej drużyny wobec niego. Na początku zepchnęli go ze schodów, a potem przeszli do zadawania ciosów mężczyźnie, zarówno poprzez kopanie, jak i bicie go gołą pięścią. Zawodnik drużyny KS Wiązownica doznał urazu kości policzkowej, ponadto zaczął się wykrwawiać. Przewieziono go następnie do szpitala. Zawodnicy TEXOM Sokół Sieniawa zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za dokonane czyny. Z dużym prawdopodobieństwem nie będą oni mogli już trenować w sieniawskim klubie. Gracz KS Wiązownica zaś z całą pewnością przejdzie teraz operację kości policzkowej i będzie musiał chwilowo wstrzymać się od piłkarskich rozgrywek.
Konflikt kibiców obu drużyn w niedzielną noc
Funkcjonariusze policji z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie zmuszeni byli interweniować około godziny 2.00 w nocy, w niedzielę (18.02) przy ulicy Kościuszki w Rzeszowie. Powodem tego była awantura grupy osób. Po przybyciu na miejsce zdarzenia policjanci zauważyli pijanego mężczyznę z raną głowy. Do poszkodowanego zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Policjanci próbowali także dowiedzieć się od mężczyzny co się stało, jednak ten tłumaczył się im, że nic nie pamięta. W swoim organizmie miał 1,2 promila alkoholu. Istnieje prawdopodobieństwo, że powodem zaistniałej sytuacji był właśnie konflikt pomiędzy kibicami drużyny TEXOM Sokół Sieniawa a KS Wiązownica. Zostały zabezpieczone nagrania z monitoringu. Policja aktualnie wyjaśnia szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Komentarze