W tym roku mamy 7 niedziel, w które bezkarnie można otwierać wszystkie sklepy. Dwie z nich wypadały w grudniu: 17 i 24.
Ten ostatni termin jest kłopotliwy, bo to Wigilia. A tego dnia i tak sklepy są czynne maksymalnie do godziny 14. Czyli byłoby to faktycznie pół niedzieli handlowej.
Sklepy chciały zmian
Dlatego od wielu miesięcy handlowcy apelowali o zmianę przepisów. Postulowali, żeby przenieść niedzielę handlową 24 grudnia.
Dopiero niedawno poprzedni rząd PiS przedstawił projekt zmian w prawie. Zaproponował w niej przesunięcie jej na 10 grudnia.
Znowelizowany projekt ustawy przedstawiła w nowym Sejmie również Polska 2050. Tym różniła się od pisowskiego, że nie rozwiązywała problemu tylko jednego roku, ale wprowadzała zmiany na stałe.
I właśnie ten pomysł został przyjęty przez parlament, a ustawę właśnie podpisał prezydent.
Co się zmienia?
Otóż Wigilia, przypadająca w niedzielę, będzie od teraz dniem wolnym w handlu. Za to dwie niedziele poprzedzające Wigilię staną się handlowe.
Oznacza to, że zakupy w tym roku będzie można zrobić 10 i 17 grudnia.
Więcej zmian
KO, Trzecia Droga i Lewica są zgodne co do tego, że przepisy trzeba zmienić. Ale każda z formacji ma swój pomysł. W połowie grudnia mamy się dowiedzieć, na jakie rozwiązanie finalnie postawi koalicja.
Jeżeli zmian nie będzie, to w 2024 roku nadal będziemy mieli 7 handlowych niedziel:
- 28 stycznia,
- 24 marca,
- 28 kwietnia,
- 30 czerwca,
- 25 sierpnia,
- 15 grudnia,
- 22 grudnia.
Komentarze