Asp. Andrzej Stebnicki z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie poinformował dziś, że schwytanie sprawcy stanowi dla nich priorytet, a cała jednostka, zwłaszcza pion kryminalny, intensywnie pracuje nad tą sprawą. Od poniedziałkowego wieczora policjanci próbują zlokalizować mężczyznę, który zaatakował 12-letnią Anastazję około godziny 17:00 na ulicy Mikołajczyka w Rzeszowie, niedaleko gabinetu stomatologicznego.
– Prawdopodobnie dziewczynka była przypadkową ofiarą sprawcy. Nic nie wskazuje na to, by tłem zdarzenia były sprawy narodowościowe lub konflikt rodzinny – podaje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Policja sprawdza nagrania z pobliskich kamer i podjęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa 12-latki. Do tej pory nie ustalono tożsamości napastnika.
Anastazja została zaatakowana podczas samodzielnego spaceru na zakupy. Nieznany mężczyzna niespodziewanie zaatakował ją od tyłu, zadając kilka ran w okolicy szyi i głowy, prawdopodobnie nożem. Choć dziewczynka była obserwowana przez przypadkowego świadka, sprawcy nie udało się jeszcze odnaleźć.
Brak świadków zdarzenia. Ranną Anastazję zauważył przypadkowych przechodzień. Po ataku nożownika ranna 12-latka zdążyła jeszcze zadzwoniła do matki, a kiedy ta dotarła na miejsce, natychmiast wezwała pomoc.
Dziewczynka została przewieziona do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, gdzie przeszła operację części szczękowo-twarzowej. Obecnie przebywa w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej opieki medycznej. Wybudzenie dziewczynki przesunięto na środę.
Mimo że stan Anastazji jest średnio-ciężki, stan zdrowia dziewczynki jest stabilny, a według rzecznika szpitala Tomasza Warchoła, nie planuje się kolejnych operacji.
O kolejnych ustaleniach będziemy informować na bieżąco.
Komentarze